Jest zielone światło dla prac nad przepisami o własności warstwowej. Wyodrębnią one własność przestrzeni nad gruntem. Umożliwi to m.in. zabudowę terenów nad torami i dogęszczenie miast.
– W wielu miejscach w Polsce mamy dużo niewykorzystanej przestrzeni, szczególnie w dużych miastach. Chodzi m.in. o tereny nad liniami kolejowymi, które są bardzo atrakcyjne, ale na których przeprowadzenie inwestycji w zabudowę jest bardzo trudne. Obecne uregulowania prawne wykluczają też możliwość sprzedaży powierzchni nad torami, co skutkuje niemożliwością wykorzystywania tych terenów do rozwoju miast i pozbawia PKP S.A. możliwości zarobku – tłumaczy Paweł Lisiecki, przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. wprowadzenia w Polsce własności warstwowej.
Teoretycznie należące do kolei tereny przechodzące przez centra dużych miast są żyłą złota, ale w praktyce nie sposób go wydobyć. PKP nie jest bowiem właścicielem terenów, przez które przebiega kolej, lecz użytkownikiem wieczystym gruntów, które należą do Skarbu Państwa. W dodatku sama infrastruktura kolejowa znajduje się w gestii jeszcze innej spółki – PKP Polskie Linie Kolejowe.
W tej sytuacji nadbudowanie czegoś nad torami na podstawie krótkoterminowego prawa rzeczowego nie wchodzi w grę. Jak tłumaczył podczas pierwszego posiedzenia zespołu Przemysław Ciszak, radca prawny PKP, inwestorzy oczekują bowiem trwałego, mocnego prawa rzeczowego, które gwarantowałoby możliwość przenoszenia tego prawa na inne podmioty.
W Polsce obowiązuje pochodząca z prawa rzymskiego zasada superficies solo cedit. Zgodnie z nią własność nieruchomości rozciąga się na rzecz ruchomą, która została połączona z nieruchomością w taki sposób, że stała się jej częścią składową. Zasada ta ma swoje odzwierciedlenie m.in. w przepisach art. 191, 143 oraz 48 kodeksu cywilnego. Innymi słowy właściciel nieruchomości ma prawo do wszystkiego, co leży nad gruntem i pod nim (z wyjątkiem urządzeń przesyłowych i paliw kopalnych).
– Tradycyjne systemy katastralne oparte są na modelu odwołującym się do podstawowego obiektu ewidencyjnego, czyli działki gruntowej zdefiniowanej w dwuwymiarowym układzie współrzędnych. W systemach prawnych niektórych państw wprowadza się natomiast trzeci wymiar, dzięki czemu możliwe jest wyodrębnianie własności przestrzeni nad gruntem w postaci tzw. prawa warstwowego – tłumaczy „DGP” Paweł Lisiecki.
Czytaj więcej na https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-pis-chce-wprowadzenia-prawa-warstwowego,nId,5039330#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox