.
Zrównoważone budownictwo rozwija się w Polsce w sposób bardzo dynamiczny. Nie jest już trendem, staje się powszechnym standardem. Zielone budynki coraz wyraźniej zaznaczają swoje miejsce na mapie naszego kraju.
Zrównoważone budownictwo staje się standardem
Firmy deweloperskie prześcigają się w określeniach ekologicznych dotyczących swoich inwestycji: budownictwo ekologiczne, zielone, pasywne czy przyjazne użytkownikowi. Co tak naprawdę one oznaczają?Budownictwo pasywne oszczędza ciepło (czy też chłód) a co za tym idzie – energię. Chodzi tutaj o wykorzystanie pojemności cieplnej materiałów, które przy znaczącym uszczelnieniu budynku wykorzystują tzw. pasywne sposoby rozchodzenia się w nim ciepła (czy też chłodu). Dobra izolacja przyczynia się do tego, że zimą jest naprawdę ciepło, a latem chłodno, przy zminimalizowanych kosztach utrzymania obiektu. W budownictwie ekologicznym dodatkowo myślimy o środowisku i staramy się ograniczyć wpływ naszego budynku na środowisko naturalne. Ekologiczne są nie tylko zastosowane rozwiązania, ale też i użyte materiały – oczywiście te jak najbardziej środowisko odpowiedzialne. Z kolei w budynkach zrównoważonych staramy się szeroko zintegrować trzy aspekty: ekonomiczny, ekologiczny oraz socjalny. Zaczynamy też zwracać uwagę na samych siebie, na użytkownika – skupiamy się na zdrowiu, komforcie i użytkowaniu budynku – wyjaśnia Rafał Schurma, Prezydent Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego PLGBC.
Inwestorzy dostrzegają korzyści ekonomiczne, jakie daje zastosowanie zrównoważonych rozwiązań. Rosną także oczekiwania klientów. Są bardziej świadomi znaczenia, wpływu i popularności aspektów prośrodowiskowych. Deweloperzy chcą o sobie mówić, że są ekologiczni, stało się to bardzo modne, jednak niestety w większości przypadków jest to tzw. „greenwashing”. Próbują pozycjonować budynki i w ten sposób nawiązać do proekologicznych aspektów, które w praktyce nie zawsze nimi są.
Źródło:interia.pl