Kiedy startowaliśmy z pracami rewitalizacyjnymi wiele osób obawiało się komercyjnego wykorzystania tego miejsca. Mieszkańcom zależało, aby nie stracił on swojego charakteru i by kontynuował ponad 130-letnią historię fabryki. Znaliśmy te oczekiwania i świadomie na nie odpowiedzieliśmy – podkreśla Marcin Antczak, Antczak Investments, właściciel kompleksu Calisia One.
Rok mija od otwarcia Calisia One w Kaliszy. Jak twierdzi właściciel kompleksu Calisia One, inwestycja stała się symbolem miasta w zupełnie nowej odsłonie. W kompleksie można dostrzec nawiązania do historii. Tuż obok głównego wejścia do budynku w reprezentatywnym łączniku stoi odrestaurowany fortepian wyprodukowany w fabryce A. Fibigera. Inwestor dodatkowo wyposażył go w mechanizm samogrający, dzięki czemu może cieszyć ucho odwiedzających o każdej porze dnia. Wnętrze hotelu zdobią artystyczne zdjęcia miasta autorstwa Macieja Garbowicza, a tuż obok sali bankietowej stworzono wystawę specjalną, obrazującą historię budynku.
Przestrzeń miejska przyciąga
Pomiędzy budynkiem biurowym, hotelem i pasażem powstała wyjątkowa przestrzeń miejska – otwarty dziedziniec wraz z knajpkami i restauracjami jest dziś jednym z ulubionych miejsc spotkań kaliszan. Kulinariami tętniącego życiem miejsca zarządza doświadczony szef kuchni – Olaf Ratz. W sezonie letnim na dziedzińcu kompleksu odbywało się szereg aktywności. 12 koncertów, liczne spotkania z dj-ami, degustacje, całodniowy finał Multi Art Festiwal. Wszystko to uzupełnione wyjątkową ofertą Atmosphere Club Kalisz, gdzie w każdy piątek i sobotę można bawić się do białego rana. A to jeszcze nie koniec atrakcji. Jesienią właściciele kompleksu planują dla kaliszan kolejne niespodzianki.
– Od 24 października do 14 listopada zapraszamy na wyjątkową wystawę obrazów Michała Mąki – który jako pierwszy polski twórca malował murale na amerykańskich festiwalach: Pow! Wow! w 2017 r. oraz Beyond Walls w Lynn w 2018 – zaprasza Jolanta Krzyżan, Calisia One.
Właściciele obiektu zapowiadają także, że nie pozwolą by zimą dziedziniec Calisia One zapadł w zimowy sen. Ale na szczegóły zimowych atrakcji musimy jeszcze trochę poczekać.
W ubiegłym tygodniu na dziedzińcu fabryki pojawił się trójwymiarowy napis K<3cham Kalisz, przy którym można robić sobie zdjęcia. Turystyczna ciekawostka jest kolejnym elementem budowania wizerunku tego miejsca.