Centralne Biuro Antykorupcyjne zakwestionowało dwie umowy dzierżawy w gminie Suchy Las (woj. wielkopolskie) – dowiedziała się PAP. Pierwsza z umów dotyczy niegospodarnej dzierżawy budynku szkoły od dewelopera, a druga dzierżawy siedziby spółki komunalnej.
Po analizach tych umów CBA skierowało zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstw.
Temistokles Brodowski z wydziału komunikacji społecznej Biura potwierdził PAP, że zawiadomienia skierowali funkcjonariusze poznańskiej delegatury CBA.
Z ustaleń śledczych wynika, że wójt gminy Suchy Las podpisał w 2014 r. z lokalnym deweloperem piętnastoletnią umowę dzierżawy budynku filii szkoły łącznie za 26,5 mln zł przez cały okres obowiązywania umowy.
Agenci CBA wykazali, że budowa szkoły wraz z salą gimnastyczną i zagospodarowaniem terenu kosztowała 8,2 mln zł. Nawet przy piętnastoletnim inwestycyjnym kredycie koszt budowy zamknąłby się w kwocie 15,6 mln zł – przeanalizowali agenci CBA.
Inna niekorzystna umowa w tej gminie i zawiadomienie CBA do prokuratury dotyczyło umowy dzierżawy nowej siedziby gminnej spółki Zakład Gospodarki Komunalnej Suchy Las z 2016 r. Poznańscy agenci Biura podejrzewają prezesa spółki oraz członków jej rady nadzorczej o niegospodarność i wyrządzenie spółce szkody w wielkich rozmiarach. Zawiadomienie dotyczy również rzeczoznawcy majątkowego, który miał poświadczyć nieprawdę przy wycenie. Według śledczych spółka na tej dzierżawie straciła co najmniej 3,9 mln złotch.