Z początkiem 2020 r. zaczęły się lata 20-te. To dobry moment, żeby podsumować minione 10 lat. W tym czasie nasze pensje wzrosły o połowę – mediana z ok. 2000 zł do ok. 3000 zł netto. Expander zwraca jednak uwagę, że mocno wzrosły również ceny.
Dla przykładu nowe mieszkania w Opolu, Rzeszowie i Gdańsku zdrożały o ok. 60 proc. Poza tym więcej oszczędzamy, ale przynosi nam to mniej korzyści, gdyż oprocentowanie lokat spadło z 4 proc do 1,3 proc.
Pensje wzrosły o połowę
Zacznijmy od pozytywnego akcentu. Jesteśmy zdecydowanie bogatsi niż 10 lat temu. Przeciętna (mediana) pensja „do ręki” wzrosła z ok. 1950 zł do ok. 3020 zł, a więc aż o 55 proc. Dzięki temu coraz więcej osób może sobie pozwolić na oszczędzanie. W 2019 r. po raz pierwszy odkąd GUS prowadzi takie badania, ponad połowa Polaków zadeklarowało, że odkłada pieniądze. Dzięki temu suma ulokowana przez gospodarstwa domowe w bankach wzrosła ponad dwukrotnie (z 363 mld zł do 887 mld zł).
Ceny wzrosły o 17 proc.
Niestety jednocześnie zauważalnie wzrosły też ceny. Średnio są one o 17 proc. wyższe niż 10 lat temu. Oznacza to, że jeśli coś w 2010 r. kosztowało np. 1 000 zł, to dziś kosztuje ok. 1 170 zł, czyli 170 zł drożej. To oczywiście średnio, gdyż są produkty, które zdrożało znacznie bardziej i takie, których cena niemal się nie zmieniła. Przykładem tego, co istotnie zdrożało w minionych 10 latach są mieszkania. Średnia cena nowych lokali wzrosła o 32 proc. Największe wzrosty miały miejsce w Opolu (62 proc), Rzeszowie (59 proc) i Gdańsku (56 proc.).
Jesteśmy dużo bardziej zadłużeni
Znacznie wzrosło też nasze zadłużenie. Bankom jesteśmy winni 787 mld zł, czyli o 84 proc. więcej niż pod koniec 2009 r. Ponad połowa z tej kwoty, to długi wynikające z kredytów mieszkaniowych. W ostatnich latach zdecydowanie wzrosła liczba wypłacanych kredytów hipotecznych. Poza tym coraz wyższe ceny mieszkań zmuszają Polaków do zadłużania się na coraz wyższe kwoty. Średnia kwota kredytu wzrosła w omawianym okresie z 185 000 zł do 282 000 zł, czyli aż o połowę. Na szczęście w tym samym czasie mocno spadło oprocentowanie tego typu kredytów (z 7 proc. do 3,84 proc.).
Oprocentowanie lokat bankowych spadło z 4 proc. do 1,3 proc.
Wspomnieliśmy już jak wzrosły nasze oszczędności. Niestety spadek poziomu stóp procentowych spowodował, że oszczędzanie przynosi dziś znacznie mniejsze zyski. Średnie oprocentowanie lokat bankowych spadło z 4 proc. do 1,3 proc. Przy kwocie 10 000 zł roczna wysokość odsetek spadła z 400 zł do 130 zł. To sprawiło, że obecnie zdecydowanie rzadziej trzymamy pieniądze na lokatach, a znacznie częściej na nieoprocentowanych rachunkach. Udział lokat spadł z 50 proc. do 31 proc. To oczywiście świetna wiadomość dla banków, które mają darmowe źródło pieniądza, którym mogą finansować udzielanie kredytów
DDDDDDD
O 2,6 proc. wzrosła liczba wykupionych noclegów w hotelach i pensjonatach w Unii Europejskiej od listopada 2018 do kwietna 2019 r – poinformowało w czwartek Ministerstwo Rozwoju. W Polsce wzrost ten wyniósł 7,3 proc.
Jak czytamy w komunikacie, w sezonie zimowym 2018-2019 liczba wykupionych noclegów w obiektach turystycznych w 27 krajach UE wzrosła o 2,6 proc. czyli o 18,9 mln miejsc w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Dodano, że największy wzrost zainteresowania zanotowano w Rumunii (8,6 proc.), Chorwacji (7,4 proc.) i Polsce (7,3 proc.). Spadek zainteresowania dotknął tylko dwa kraje: Grecję (-8,3 proc.) i Maltę (-3,5 proc.).
W Polsce – jak poinformowano – liczba wykupionych noclegów w hotelach i innych obiektach noclegowych wzrosła z 20,5 mln do blisko 22 mln. Większa niż przed rokiem była zarówno liczba noclegów wykupionych przez turystów zagranicznych (4,6 proc.), jak i krajowych. (8,4 proc.).
Krajem najczęściej odwiedzanym przez turystów z całego świata była Hiszpania, w której w turystycznych obiektach noclegowych wykupiono 20 proc. łącznej liczby noclegów w UE. Następne w miejsca zajęły Włochy i Wielka Brytania (po 12 proc.), Austria (10 proc.), Niemcy i Francja (po 9 proc.).
Autor: housemarket.pl 02 stycznia 2020 11:00