Ukraina

Deweloperzy biorą Rodzinę na Swoim

Jest ostateczny projekt zmian w programie Rodzina na Swoim. Z RnS będzie można skorzystać tylko kupując nowe mieszkanie, ale trudniej będzie je znaleźć, bo spadną limity cenowe. O 14,3 proc. obniżone zostaną limity cen nieruchomości dopuszczonych do Rodziny na Swoim – to efekt obniżenia mnożnika służącego do wyliczenia tych limitów z 1,4 do 1,2. Pierwotny projekt przewidywał obniżenie współczynnika do 1,3, ale Ministerstwo Finansów chciało jeszcze bardziej drastycznego spadku – do 1,0. To znacznie ograniczy dostęp do kredytów w najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach, lecz w ocenie ministerstwa ma zachęcić deweloperów do obniżenia cen nieruchomości tak, by mieściły się one w limitach, a z drugiej strony, przygotować rynek do wygaszenia programu planowanego na koniec 2012 roku. Z analiz ministerstwa wynika, że zmiana ta największe ograniczenia spowoduje w takich miastach jak Kielce, Kraków, Lublin, Rzeszów i Szczecin. W większości lokalizacji zmiana nie wpłynie istotnie na liczbę nieruchomości spełniających ustawowe warunki cenowe.
Drugą poważną zmianą w stosunku do pierwotnego projektu ustawy jest rezygnacja z modyfikacji zasady wyznaczania limitów cen w niektórych gminach. Chodzi o miejscowości położone w pobliżu aglomeracji oraz byłe miasta wojewódzkie, które utraciły ten status w 1999 roku. Obecnie lokalizacje te obejmują limity cen takie same jak dla miejscowości położonych z dala od dużych miast, tymczasem ceny nieruchomości są zbliżone właśnie do tych z aglomeracji.
Mimo protestów Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, program dopłat zostanie ograniczony do rynku pierwotnego, czyli preferencyjnego kredytu nie uzyskamy kupując nieruchomość z drugiej ręki. W ocenie Ministerstwa Infrastruktury zachowanie tego ograniczenia było konieczne ze względu na wspieranie rozwoju budownictwa. Dla potencjalnych kredytobiorców ma to ogromne znaczenie, gdyż sześć na dziesięć mieszkań kupowanych w RnS pochodzi właśnie z rynku wtórnego. Pierwotnie zmiana ta miała wejść w życie w połowie przyszłego roku, termin jednak przyspieszono i będzie tak od razu, z chwilą wejścia w życie ustawy – czyli najprawdopodobniej na przełomie 2010 i 2011 roku.
Podtrzymano pomysł wprowadzenia maksymalnego wieku kredytobiorcy. Dopłaty mogą być stosowane, jeżeli złoży on wniosek kredytowy najpóźniej do końca roku kalendarzowego, w którym kończy 35 lat. Według szacunków BGK zmiana ta spowoduje wykluczenie 25 proc. chętnych na dopłaty. W dużej części zostanie on jednak zbilansowany przez rozszerzenie grupy beneficjentów RnS o osoby samotne oraz żyjące w związkach partnerskich. Dotyczy to tylko mieszkań (bez domów) o powierzchni do 50 m kw. (dla rodzin jest to 75 m kw.), przy czym przy kalkulacji wysokości dopłat uwzględnione będzie maksymalnie 30 m kw. (dla rodzin 50 m kw.). Nowi beneficjenci programu będą mogli z niego skorzystać tylko przy spełnieniu dodatkowego warunku: kupowane mieszkanie musi być ich pierwszym. Tymczasem obecnie wystarczy, by to w chwili podpisywania umowy nie być właścicielem nieruchomości. Dopuszczeniu do programu singli sprzeciwiało się Ministerstwo Finansów.
Wprowadzono także szereg zmian uzupełniających, z których najważniejsza dotyczy zaprzestania udzielania dopłat z chwilą nabycia prawa własności kolejnego mieszkania przez kredytobiorcę lub zmiany sposobu użytkowania nieruchomości, na której zakup udzielono kredytu. To oznacza, że zakup drugiego mieszkania lub otwarcie sklepu w wybudowanym w ramach RnS domu zakończy kredytowe eldorado – państwo przestanie dopłacać do naszego kredytu.
Ministerstwo Infrastruktury nie ukrywa, że planowane zmiany mają na celu ograniczenie dostępu do preferencyjnych kredytów, a w końcu i wygaszenie programu. Według założeń nowelizacji ustawy, wnioski o kredyty z dopłatami będą przyjmowane do 31 grudnia 2012 roku. Banki jednak z niego nie rezygnują, ostatnio do grupy oferujących RnS dołączył Deutsche Bank PBC.

Podsumowanie planowanych zmian w Rodzinie na Swoim

Zmniejszy dostęp do RnS:
* obniżenie współczynnika służącego do wyznaczania limitów cen nieruchomości od początku 2011 r. z 1,4 do 1,2 co oznacza, że limity spadną o ponad 14 procent;
* ograniczenie grupy docelowej do osób w wieku maksymalnie 35 lat;
* wyłączenie z programu transakcji na rynku wtórnym.

Zwiększy dostęp do RnS:
* rozszerzenie grupy beneficjentów o osoby samotne oraz związki partnerskie.

x

Zobasz także

Nie chcą taniego prądu

W Polsce funkcjonuje od niedawna koncepcja prosumenta lokatorskiego, czyli nowa zachęta dla wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych do ...

Ceny jednak w górę

Jeśli nowy program kredytowy wejdzie w zapowiadanym kształcie, ceny wzrosną. Niewykluczone, że dwucyfrowo. „Rzeczpospolita” przypomina, ...

Brakuje działek

W październiku rozpoczęto budowę 12 279 nowych mieszkań – podał w środę GUS. Eksperci z ...

Wyższy standard mieszkań

Stan mieszkań oferowanych na rynku wtórnym jest zróżnicowany, ale widoczny jest pozytywny trend w zakresie ...

Luka mieszkaniowa wciąż jest

W Polsce brakuje ok. 2-3 mln mieszkań. Jak wypełnić tę lukę? W opinii Arkadiusza Urbana, prezesa KZN, powinniśmy ...