Deweloperzy budują o połowę więcej mieszkań niż rok temu

78 procent – aż o tyle wyższa niż przed rokiem była w maju liczba mieszkań, których budowę rozpoczęli deweloperzy – wynika z danych GUS. Firmy budujące mieszkania otrzymały też znacznie więcej niż przed rokiem pozwoleń. Przy takim porównaniu gorsze wyniki deweloperzy mieli tylko w obszarze liczby kończonych inwestycji. Już od 11 miesięcy dane GUS o budownictwie mieszkaniowym pokazują, że deweloperzy nie szczędzą sił i środków, aby poszerzać skalę działalności. W piątym miesiącu roku rozpoczęli oni budowę 5,9 tys. nowych lokali – to wynik o 78,4% wyższy, niż w analogicznym okresie przed rokiem. O tym, że nie jest to odczyt przypadkowy, może świadczyć fakt, że od stycznia do maja deweloperzy rozpoczęli o 52,1% więcej budów, niż w analogicznym okresie przed rokiem. Tak wysoka dynamika jest częściowo wynikiem niskiej bazy. Przypomnijmy, że w maju 2013 roku wciąż mieliśmy do czynienia z niewielką liczbą nowowprowadzonych do oferty inwestycji. Było to konsekwencją wejścia w życie ponad rok wcześniej tzw. „ustawy deweloperskiej”. Chcąc uniknąć jej skutków deweloperzy wprowadzili potężną liczbę mieszkań do sprzedaży przed dniem wejścia w życie ustawy (koniec kwietnia 2012 roku). W konsekwencji przez kolejnych kilkanaście miesięcy liczba rozpoczynanych inwestycji była niewielka.
Obserwowanemu dziś ożywieniu w obszarze nowych budów sprzyjają: tani kredyt, nisko oprocentowane lokaty oraz program dopłat do nowych mieszkań, co przekłada się na wolumen sprzedaży, którego deweloperzy nie notowali na tak wysokim poziomie od 6 lat.

Nawet 37 tys. mieszkań może szybko trafić na rynek

Dane GUS pokazują ponadto, że w maju deweloperzy otrzymali sporo pozwoleń na budowę. Progres w tym zakresie wyniósł 16,6% (r/r). W piątym miesiącu roku, deweloperzy otrzymali decyzje pozwalające im zbudować 5,2 tys. mieszkań.
Choć w maju deweloperzy dostali mniej pozwoleń na budowę, niż faktycznie rozpoczęli budów, to nie powinno to wzbudzać żadnych obaw. Dalszy rozwój skali działalności deweloperów w perspektywie kilkunastu miesięcy nie powinien natrafi na barierę w postaci braku działek przygotowanych do budowy pod względem formalnym. Po pierwsze różnica w obu wielkościach nie przekraczała w ostatnim miesiącu nawet 700 sztuk, a ponadto aktualna baza niewykorzystanych decyzji, pozwalających na przystąpienie do prac budowlanych opiewać może na 37,7 tys. O tyle liczba wydanych w ostatnich 3 latach (tyle ważna jest ta decyzja administracyjna) pozwoleń przewyższa liczbę rozpoczętych budów.

Nie słychać echa ostatniego boomu

Wbrew formułowanym od kilku miesięcy przypuszczeniom, dane GUS nie pokazują wciąż dynamicznych wzrostów liczby mieszkań oddawanych do użytkowania przez deweloperów. W maju firmy te ukończyły 3,2 tys. lokali. To o 8,1% mniej, niż w analogicznym okresie przed rokiem. Jest to o tyle zaskakujące, że średni czas, który upływa od momentu rozpoczęcia inwestycji do jej oddania do użytkowania, to w przypadku deweloperów 24 miesiące. Tymczasem dokładnie dwa lata temu mieliśmy do czynienia z dużą aktywnością deweloperów w obszarze rozpoczynanych budów. Nie wykluczone więc, że chęć szybkiego rozpoczęcia inwestycji przed końcem kwietnia 2012 roku, która pozwoliła umknąć części wymagań stawianych przez „ustawę deweloperską”, nie miała potem przełożenia na szybkość faktycznego przystąpienia do prac budowlanych.

Trendy w całym sektorze budownictwa mieszkaniowego

GUS prezentuje dane o budownictwie mieszkaniowym dzieląc inwestorów na 4 kategorie: inwestorów indywidualnych, deweloperów, spółdzielnie, pozostałych inwestorów (budownictwo komunalne, zakładowe i społeczne czynszowe).
W całym sektorze budownictwa mieszkaniowego wyniki wskazują na rosnącą aktywność budowlaną. W maju wydano pozwolenia na budowę 13 tys. mieszkań, a więc o ponad 11% więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Rozpoczęto też budowę 13,6 tys. lokali, a więc ponad 12% więcej niż w maju 2013 r. Jedynie w sferze liczby mieszkań oddawanych do użytkowania wyniki są gorsze. Oddano bowiem do użytkowania 8,9 tys. mieszkań, czyli o 7,9% mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

Drukuj