Część przedwojennej kamienicy na poznańskim Dębcu – u zbiegu ulic 28 Czerwca  i Czechosłowackiej – zawaliła się w niedzielę przed godz. 8 rano. W chwili wybuchu w kamienicy przebywało ok. 40 osób. W niedzielę spod gruzów wydobyto cztery ciała osób, które zginęły w katastrofie.

W wybuchu najciężej ranne zostały trzy osoby, w tym dwuletnia dziewczynka. W najgorszym stanie jest poparzony mężczyzna – przetransportowano go na oddział leczenia oparzeń szpitala w Nowej Soli. Po katastrofie hospitalizowano także 18 lżej rannych osób – odniosły niegroźne obrażenia lub wymagały lekarskich konsultacji. W nocy przeszukujący rumowisko strażacy odnaleźli żywego psa. Przekazano go do schroniska dla zwierząt w Poznaniu.

Źródło:: Gazeta Wyborcza