Ukraina

Dwie kładki zamiast… żadnej

Dwie kładki dla pieszych i rowerzystów przez Wartę – na Starołęce i Berdychowie – zamierzają zbudować w najbliższym czasie władze Poznania. Budowa kładki dla pieszych przy odbudowywanym przez Polskie Linie Kolejowe moście na Starołęce już trwają. Choć do niedawna nie było to takie oczywiste. Przebudowa mostu kolejowego trwa od ubiegłego roku, jednakże władze Poznania (jeszcze z poprzedniej kadencji) – w których gestii jest odtworzenie ciągu pieszego przez rzekę – długo nie podejmowały decyzji. Latem rzecznik PLK informował dziennikarzy, że kolej przy moście buduje jedynie niezbędną dla niej kładkę techniczną. O budowie tej ogólnodostępnej, która była na starym moście, miasto wciąż nie zdecydowało.
Wkrótce pozytywna decyzja pojawiła się jednak. A jej konsekwencją jest to, że powstaje nie tylko kładka między Wildą a Starołęką, ale za ponad dwa lata poznaniacy mają mieć również przeprawę pieszo-rowerową między Berdychowem i Chwaliszewem. Do jej budowy wykorzystane będą elementy konstrukcyjne zdjęte z mostu kolejowego. Taki warunek postawiła miejska konserwator zabytków.
– Według dokumentacji przy moście Starołęckim miały być zamontowane, zgodnie z uzgodnieniami z konserwatorem zabytków, dawne, historyczne przęsła kratownicowe zdemontowanego mostu kolejowego. Było to w dużej sprzeczności z możliwością wytworzenia jakiegokolwiek przejścia, ponieważ na zabytkowych filarach, które mają określoną nośność i szerokość były posadowione te przęsła kratownicowe. One pozwalały tylko na to, aby powstała kładka techniczna o szerokości 1,20 metra. Wiedzieliśmy, że będzie to przejście nieformalne, do którego nie będziemy mogli doprowadzić żadnych dróg, aby sensowne przejście dla poznaniaków wytworzyć – mówi wiceprezydent Maciej Wudarski.
Uzgodnienia z miejską konserwator zabytków oraz Zarządem Dróg Miejskich doprowadziły do korzystnego dla mieszkańców rozwiązania. Aby wytworzyć na Starołęce przejście o szerokości 1,5 m trzeba było zmienić uzgodnienia konserwatorskie co do zamontowania zabytkowych przęseł. Joanna Bielawska-Pałczyńska zgodziła się aby ich tam nie montować, jednakże pod warunkiem, że miasto znajdzie inną lokalizację, gdzie można będzie je zastosować.
– Taką lokalizację udało się wstępnie koncepcyjnie wskazać. Firma Demiurg opracowała studium wykonalności, które wpłynęło do Urzędu Miasta w lipcu. W tym momencie wiedzieliśmy, że mamy zapalone zielone światło od konserwatora zabytków – kontynuuje wiceprezydent Wudarski.
Równocześnie przez ponad 2 miesiące prowadzono negocjacje z PLK SA. Porozumienie z koleją stworzyło możliwość wybudowania przejścia na Starołęce. 19 listopada nastąpiło podpisanie umowy między PLK a wykonawcą firmą Alusta na wykonanie przeprawy o szerokości 1,5 m. I te prace już trwają. Kładka ta ma powstać do końca tego roku. Nadal też będzie miała charakter techniczny. ZDM w szybkim trybie przygotowuje koncepcję dojść i dojazdów rowerowych do mostu Starołęckiego, a także oświetlenia go. Te koncepcje będą konsultowane z radami osiedli tak, aby całość oddać formalnie przed sezonem letnim. Ze względu na szerokość rowerzyści nie będą mogli jednak formalnie przejeżdżać kładką.

Zdemontowana i odrestaurowana zabytkowa konstrukcja mostu ze Starołęki przewędrować ma natomiast w rejon Berdychowa i Chwaliszewa.
– Nie da się ukryć, że ta idea wpisuje się ewidentnie w strategię miasta na rzecz Warty. W przygotowanej przed dwoma laty strategii sieć kładek jest proponowana w różnych miejscach. I to, co się udało na Starołęce, czyli odtworzenie legalnego przejścia jest wielką sprawą również dla aktywizacji terenów nadrzecznych oraz komunikacyjnych szczególnie dla mieszkańców Starołęki i Dębiny – podkreśla wiceprezydent Mariusz Wiśniewski.W obszarze śródmiejskim ta idea sprzyja temu, co miasto zamierza konsekwentnie przez najbliższe lata realizować. To przejście pieszo-rowerowe łączące oba brzegi miasta jest czymś więcej, gdyż otwiera oś wschód-zachód, która jest bardzo ważna dla integracji tych przestrzeni. A więc obszaru staromiejskiego, Chwaliszewa, rejonu Starej Gazowni, dalej kampusu politechniki i co najważniejsze Malty. Bardzo ważne jest więc, że w szczególności Stare Miasto i Malta tym łącznikiem będą zintegrowane i to daje dodatkowe możliwości, aby zapraszać mieszkańców, turystów do odwiedzenia rejonu nadwarciańskiego, również przemieszczania się, spędzania wolnego czasu. To będzie bardzo ważne dla aktywizacji tego obszaru – argumentuje wiceprezydent Wiśniewski.
Koncepcję realizacji przeprawy przygotowała firma Demiurg, która poszukiwała odpowiedniej jej lokalizacji i stworzenia odpowiedniego połączenia między Starym Miastem, Chwaliszewem, kampusem, Ostrowem Tumskim, który w części południowej nie jest wykorzystany i nie ma do niej prostego dostępu oraz Maltą. Kładka będzie przedłużeniem ul. Berdychowskiej od Politechniki Poznańskiej, łączona będzie z Ostrowem Tumski z wykorzystaniem tej przestrzeni dla jej uatrakcyjnienia i z Ostrowa Tumskiego będzie zwieńczona na przedłużeniu ul. Ewangelickiej. Dziś chcąc dotrzeć ze Starówki do Malty trzeba jechać objazdem jednym z dwóch mostów.
Projektanci mieli do zagospodarowania 6 przęseł kratowych jazdą górą i 4 przęsła jazdą dołem. Kratownice łukowe mają po 31 m, a dolne – 50 m.

Do rozstrzygnięcia była kwestia takiego rozmieszczenia konstrukcji, aby zapewnić płynność przejścia pomiędzy jednym brzegiem, a drugim. Dlatego uzupełniając brakujący 80-metrowy odcinek dołożyliśmy 4 dodatkowe elementy konstrukcyjne. Podstawowym warunkiem było zapewnienie żeglowności pod mostem, czyli wysokości 5,25 m. Dodatkowym warunkiem był brak możliwości umieszczenia podpór w nurcie rzeki – opowiada Bartosz Kaczmarek z pracowni Demiurg. Kładka pieszo-rowerowa będzie miała 6 m szerokości.
– Udało się uratować cenny zabytek techniki, konstrukcję kratownicową jednego z najstarszych mostów wspornikowych typu gerberowskiego w Europie, zbudowanego na przełomie XIX i XX wieku – mówi Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejska konserwator zabytków.W ubiegłym roku po długich i trudnych negocjacjach z inwestorem udało się ustalić montaż tych elementów zachowanych dźwigarów kratownicowych po obydwu stronach nowo zbudowanego mostu na Starołęce. Natomiast później w wyniku wspólnych rozmów i propozycji prezydenta stworzenia z tych elementów zabytkowych nowego ustroju nośnego odstąpiłam od tych pierwszych wymagań i bardzo się ucieszyłam z możliwości potraktowania tych elementów nie tylko jako ozdobników na moście Starołęckim, ale jako możliwości zastosowania zgodnie z ich właściwym przeznaczeniem, czyli jako ustroju nośnego. To ponowne wykorzystanie tych najcenniejszych elementów zilustruje to co najważniejsze z konserwatorskiego punktu widzenia, czyli charakterystyczną sylwetę mostu, jak również myśl inżynierską z przełomu wieków. Ponadto na pewno uatrakcyjni to panoramę na historyczną zabudowę Ostrowa Tumskiego – podkreśla konserwator.

Przypomnijmy, że będzie to drugi przypadek wykorzystania zabytkowych konstrukcji mostowych do realizacji nowego obiektu i na dodatek w tym samym rejonie. Przed ok. 10 laty stare przęsła przebudowanego mostu Św. Rocha użyto do zbudowania mostu Jordana między katedrą a Śródką.
W wieloletnim programie finansowym miasta na tę inwestycję zapisano 20 mln zł do wydania do 2018 r. Miasto przystępuje teraz do projektowania, które ma zakończyć się w połowie 2016 r. Najpóźniej w 2018 r. ma nastąpić zakończenie całej inwestycji. Ta mniejsza przeprawa nie zakłóci ewentualnej realizacji w przyszłości rozpatrywanej budowy drogowego mostu Berdychowskiego. Jego przebieg wyznaczony jest obok po stronie północnej nowej kładki.

Wiosną natomiast ma być już gotowy park w starym korycie Warty, wokół pawilonu Nowa Gazownia, będący obecnie w realizacji, do którego wychodzić będzie kładka Berdychowska. Z drugiej strony miasto realizuje kolejne odcinki Wartostrady. W przyszłym roku budowany będzie już bulwar wzdłuż kampusu politechniki.

x

Zobasz także

Czy w Koninie będą atomówki

Bruksela stawia na całkowitą dekarbonizację sektora energetycznego do 2040 roku i praktyczne wyeliminowanie generacji z ...

Olbrzymi hotel nad Maltą

Wielki i długi na 150 metrów hotel w poprzek stoku nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu ...

Miasto kupiło kino

Kino Pionier ma zostać kupione przez miasto – zdecydowali radni Szczecina. To jedno z najstarszych ...

Nie chcą rozbiórki GH Malta

  Trzy podmioty zaskarżyły pozwolenie na zburzenie centrum handlowego w Poznaniu. Zgodę, na wniosek właściciela, ...

Biurowiec akademikiem

Pierwszy wysokościowiec w Poznaniu, wzniesiony po wojnie jako siedziba Biura Odbudowy Miasta Poznania, zostanie przebudowany. ...