Instytucje odpowiedzialne za ochronę konsumentów nie zapewniły właściwego egzekwowania praw kredytobiorców oraz zbyt późno
przeciwdziałały nieuczciwym praktykom banków. Najwyższa Izba Kontroli zbadała skuteczność systemu ochrony konsumentów wobec problemu kredytów objętych ryzykiem walutowym w latach 2005-2017. Negatywny wpływ na ochronę kredytobiorców miały także konieczność eliminowania niewłaściwych praktyk banków w drodze długotrwałych postępowań sądowych oraz niedookreślone kompetencje Komisji Nadzoru Finansowego. Wobec słabości instytucji państwowych, banki uzyskały korzyści, wynikające ze stosowania niedozwolonych postanowień umownych. Tymczasem przy sprawnie działającym systemie ochrony konsumentów praktyki te powinny były zostać szybko wyeliminowane.
W latach 2005-2010 banki masowo udzielały kredytów mieszkaniowych indeksowanych do walut obcych i denominowanych w walutach obcych (typy kredytów i warunki ich obsługi przedstawia grafika). Popularność tych kredytów miał szereg przyczyn. Do najważniejszych z nich należały znacznie niższe oprocentowanie tych kredytów od oprocentowania kredytów złotowych, umocnienie złotego i oczekiwania na dalszą aprecjację polskiej waluty oraz boom na rynku nieruchomości, wynikający m.in. ze wzrostu zamożności społeczeństwa i znacznej skali niezaspokojonych potrzeb mieszkaniowych.
Cały raport na stronie NIK