Dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata – na taką karę Sąd Okręgowy w Zielonej Górze skazał Zofię P., byłą kierowniczkę wydziału ksiąg wieczystych Sadu Rejonowego w Poznaniu. Sąd odwoławczy utrzymał w mocy wyrok sadu pierwszej instancji, który w ubiegłym roku zapadł w Świebodzinie. Sprawa wyszła na jaw na przełomie lat 1997 i 1998. Zofia P. i jej ówczesna zastępczyni Alicja C. nie sprawdziły dokładnie odpisu z księgi wieczystej, dzięki czemu kamienice przy ul. Mickiewicza 29 w Poznaniu kupił okazyjnie pośrednik na rynku nieruchomości. Kobiety powinny były sprawdzić czy do sądu wpłynął także wniosek Skarbu Państwa o uznanie jego własności wobec budynku. Ponieważ tego nie zrobiły, oskarżono je o niedopełnienie obowiązków.
Po prawie dziesięciu latach procesów w kolejnych instancjach obie kobiety były albo uniewinniane, albo też sprawę umarzano. Ostateczny werdykt zapadł teraz. Skazana została tylko Zofia P. W sprawie Alicji C. zielonogórski sąd umorzył postępowanie z uwagi na przedawnienie karalności czynu. Postawiony jej zarzut dotyczył roku 1997 i właśnie minęło 10 lat. „Karalność” Zofii P. ustałaby dopiero w tym roku, a więc sąd zdążył na ostatnią chwilę.
W przypadku Zofii P. sąd utrzymał wyrok z poprzedniej instancji, co oznacza, że została ona uznana za winną niedopełnienia ciążących na niej obowiązków i skazana na dwa miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Jednocześnie sąd orzekł, że poznański pośrednik Adam H. nie jest pokrzywdzonym w tej sprawie, a jedynie Skarb Państwa oraz mieszkańcy kamienicy przy ulicy Mickiewicza. Wyrok jest prawomocny i ostateczny. beb