Ukraina

Łatwiej o miejskie mieszkanie

Władze Poznania realizują nowe zasady wynajmowania mieszkań będących w zasobach miasta, uchwalone w czerwcu tego roku. Zlikwidowano nierealne kryterium niezaspokojonych potrzeb mieszkaniowych, które wykluczało wielu poznaniaków. Nowe reguły są bardziej sprawiedliwe i dostosowane do rzeczywistych potrzeb osób o niskich dochodach. Dzięki temu w 2017 roku uprawnionych do najmu miejskiego lokalu jest aż 290 osób.
– Bardzo ważna była uchwala, którą Rada Miasta przyjęła w czerwcu upraszczająca procedury i pozwalająca pomóc szczególnie osobom samotnym, starszym, które mieszkają w dużych lokalach. W szczególny sposób pomaga osobom, głównie kobietom, które doświadczyły przemocy w rodzinie, jak również wyciągamy rękę do tych, którzy przez los zostali skrzywdzeni, czyli do wychowanków domów dziecka – mówi prezydent Jacek Jaśkowiak. – Do tego dochodzi budowa mieszkań komunalnych, uzupełnienie oferty deweloperów i zadbanie o osoby nie radzące sobie na tyle dobrze, aby mogły skorzystać z oferty komercyjnej i o te osoby też musimy dać. Przed Gwiazdką oddamy pierwsze 90 mieszkań komunalnych w Naramowicach wybudowanych w tej kadencji. Udało nam się zmniejszyć liczbę pustostanów z 900 do 600 i ten proces dalej trwa.
W dotychczasowych przepisach kryterium niezaspokojonych potrzeb mieszkaniowych oznaczało, że na jedną osobę w gospodarstwie wieloosobowym przypadało do 5 m kw. powierzchni pokoi lub do 10 m kw. w przypadku gospodarstw jednoosobowych. Ten system wykluczał z ubiegania się o prawo do najmu wiele osób, pomimo rzeczywiście trudnej sytuacji mieszkaniowej. Nowe reguły są bardziej sprawiedliwe i dostosowane do rzeczywistych potrzeb osób o niskich dochodach.

Priorytet w polityce władz miasta

Sprawa warunków mieszkaniowych, poprawienie dostępności do mieszkań o czynszu dostępnym dla zwykłego Kowalskiego było jednym z podstawowych zadań obecnych władz Poznania. Dziś możemy powiedzieć o pierwszych efektach tych działań – dodaje wiceprezydent Tomasz Lewandowski, odpowiedzialny za sprawy mieszkalnictwa. – Bez nowych mieszkań poprawy warunków lokalowych i dostępności nie będzie. Ale oczywiste jest też, że proces inwestycyjny, zaprojektowanie i wybudowanie musi potrwać. Przed Gwiazdką miasto odda 90 mieszkań komunalnych w Naramowicach. Kolejnych 10 inwestycji jest w trakcie realizacji przez ZKZL, dwie duże lokalizacje są przygotowywane przez PTBS. Natomiast są pierwsze efekty działalności prezydenta i Rady Miasta w kwestii zwiększenia dostępności lokali. Przyjęta w czerwcu znowelizowana uchwała o zasadach najmu mieszkań wprowadziła kapitalną zmianę, mianowicie zniosła dotychczasowy wymóg na starcie tzw. zaspokojonych potrzeb mieszkaniowych. Do tej pory mieszkania od miasta nie mógł dostać ktoś, kto według urzędu miał zaspokojone te potrzeby. Czyli właściwie każdy, kto nie mieszkał w ośrodku dla bezdomnych mógł się z odmową wpisania na listę ze strony urzędu spotkać i tak często było – ocenia wiceprezydent Lewandowski.
Rada Miasta na wniosek prezydenta zmieniła te przepisy wprowadzając system punktowy. Nie zmienione zostało podstawowe kryterium finansowe, bo mieszkania komunalne kierowane są do najgorzej sytuowanych mieszkańców. W przypadku ubiegania się o najem lokalu socjalnego wynosi ono:
– 1.100,56 zł/os. w przypadku gospodarstwa wieloosobowego,
– 1.540,79 zł/os w przypadku gospodarstwa jednoosobowego.
Ubiegający się o najem lokalu mieszkalnego nie mogą zarabiać miesięcznie więcej niż:
– 1.540,79 zł/os. w przypadku gospodarstwa wieloosobowego,
– 1.981,01 zł/os w przypadku gospodarstwa jednoosobowego.
Dochód (brutto) badany jest w okresie 12 miesięcy poprzedzających rok ustalenia projektu listy osób uprawnionych.

Trzy kategorie promowanych, 17 kryteriów oceny

Jeśli wnioskodawca spełniał to kryterium wejścia, w celu obiektywnej oceny wniosku, wprowadzono system kwalifikacji punktowej, przyznający konkretnym warunkom bytowym określone punkty, co z kolei umożliwia udzielanie pomocy mieszkaniowej na podstawie wszechstronnej informacji o sytuacji życiowej wnioskodawców.
W największym stopniu pomoc będzie udzielana trzem kategoriom osób. Po pierwsze osobom opuszczającym różne formy pieczy zastępczej – wychowankom domów dziecka, rodzin zastępczych. Te osoby na starcie mogły liczyć na 30 punktów.
Następną kategorią – niezwykle ważną i niezwykle liczną, która do tej pory odbijała się od drzwi magistratu – są osoby starsze. Samotnym poznaniakom powyżej 70. roku życia przyznano 20 punktów. Jak podkreśla Tomasz Lewandowski do tej pory te osoby były uwięzione w dużych lokalach 80-90 metrowych z ogromnymi kosztami utrzymania – często na wysokich kondygnacjach, z ogrzewaniem piecowym – i nie miały najmniejszej szansy na pomoc mieszkaniową, tkwiły w tej sytuacji, zadłużały się, dlatego że miasto uznawało, iż mają zaspokojone potrzeby mieszkaniowe i nie trzeba im pomagać. Dzisiaj władze miasta mówią: tak, zasługujecie na pomoc, chcemy wam pomóc, chcemy was wyciągnąć z tej niezwykle trudnej sytuacji.
Dotyczy to w głównej mierze lokatorów prywatnych kamienic. W ZKZL funkcjonuje bowiem Biuro Zamiany Mieszkań i lokatorzy mieszkań komunalnych mogą w nim zamienić duże, nieekonomiczne lokum na mniejsze.
10 punktów dostawały osoby z tzw. niebieską kartą, czyli osoby, które doświadczyły przemocy w rodzinie. To niestety bardzo częste przypadki w Poznaniu, wiele kobiet uciekających z dziećmi przed przemocą domową, w pierwszej kolejności dbające o bezpieczeństwo dzieci i dopiero później myślące o tym, gdzie zamieszkać.
Dodatkowo punktowano mieszkańców Poznania od dłuższego czasu zamieszkujące w mieście.
– Szczególnie premiowaliśmy osoby, które mieszkają w Poznaniu od wielu lat. Jeśli wnioskodawca mieszkał więcej niż 10 lat, mógł dostać maksymalną liczbę punktów – wyjaśnia Ewa Główczyńska, zastępca dyrektora Biura Spraw Lokalowych.
Dodatkowo premiowano osoby z dziećmi i samotnie je wychowujące (za każde dziecko dodatkowe punkty). Zwracano uwagę na stan techniczny obecnego miejsca zamieszkania (punkty za zły stan) oraz na stan zdrowia wnioskodawców (punkty za znaczny lub średni stan niepełnosprawności). Dodatkowe punkty przyznawane są także osobom bezdomnym zamieszkującym w schroniskach (w tym przypadku wymagane jest potwierdzenie tego faktu przez schronisko) lub przebywającym w centrum pomocy kryzysowej. Jako osoby bezdomne obejmowane są także wszystkie osoby mieszkające na rodzinnych ogródkach działkowych. Traktowane są jako osoby nie mające zaspokojonych potrzeb mieszkaniowych (zdaniem magistratu mieszka tam 5 tys. osób). Jeżeli zarząd ROD potwierdzi ich stałe przebywanie tam, to ten fakt też jest punktowany.
Z kolei negatywna postawa wnioskodawców np. zaleganie z czynszem, zakłócanie miru domowego, samowolne zajęcie lokalu, skutkują przyznaniem punktów ujemnych.
Katalog obejmuje 17 uwzględnianych okoliczności.

Rekordowo długa lista

W efekcie pracy komisji na liście mieszkaniowej z prawem do wynajmu lokum od miasta w 2017 roku – socjalnego lub komunalnego – znalazło się w tym roku 290 osób. Jest to rekordowa liczba, która może liczyć na lokal od miasta w przyszłym roku.
Te mieszkania są uzyskiwane dzięki przyspieszeniu rotacji pustostanów, zmniejszeniu ich ilości i zoptymalizowaniu procesu zarządzania zasobem.
Z 290 osób 91 to osoby, których uprawnienie nie zostało zrealizowane na podstawie listy z ubiegłych lat.
162 osoby i rodziny, które zostały umieszczone w projekcie tegorocznej listy osób uprawnionych do zawarcia umowy najmu nie spełniałoby wcześniej obowiązującego kryterium braku zaspokojonych potrzeb mieszkaniowych.
Według listy na 2015 rok prawo wynajmu przyznano 260 osobom. Lista obowiązywała również w 2016 roku. W ubiegłych latach prawo do lokalu przyznano kolejno: w 2014 – 121 osób, 2013 – 68 osób, 2012 – 49 osób.
Formuła tworzenia listy mieszkaniowej jest następująca. Do końca czerwca składa się wnioski o przydział mieszkania, a do końca października prezydent zarządzeniem zatwierdza listę osób, którym pomoc będzie udzielona. W tym roku do końca czerwca wpłynęło ok. 1000 wniosków. W związku ze zmianą przepisów w czerwcu do wszystkich tych osób urząd wysłał pisma z prośbą o ponowne ich złożenie. Ostatecznie wpłynęło ich ok. 600.
Od lipca do października br. pracownicy Biura Spraw Lokalowych przeprowadzili rozmowy z 1.885 osobami wyjaśniając zasady udzielania pomocy mieszkaniowej oraz pomagając wypełnić nowe druki.
490 wnioskodawców spełniło kryterium dochodowe, co pozwoliło na dalszą analizę wniosków i przyznanie punktów w systemie kwalifikacji punktowej. Na tegorocznej liście znalazły się osoby i rodziny, które uzyskały minimum 12 punktów. Liczba uzyskanych punktów wskazuje kto dostanie mieszkanie w pierwszej kolejności.
Do grona osób, którym zostanie udzielona pomoc mieszkaniowa należą w szczególności:
– usamodzielniający się wychowankowie rodzinnych i instytucjonalnych form pieczy zastępczej (23 osoby);
– osoby bezdomne, które nieraz od wielu lat zmuszone były zamieszkiwać w schroniskach dla bezdomnych, ośrodkach interwencji kryzysowej lub innych tymczasowych miejscach schronienia (24 osoby);
– 56 osób spośród wnioskodawców lub ich rodzin to osoby niepełnosprawne w stopniu znacznym lub umiarkowanym (z czego 16 dzieci);
– 121 wnioskodawców wychowuje dzieci, z czego 75 osób znajdujących się na listach to osoby wychowujące dziecko samotnie;
– w 35 gospodarstwach domowych znajdują się osoby>70 roku życia, z czego 19 to osoby samotne;
– większość, bo aż 192 osoby zamieszkują od wielu lat w Poznaniu, z czego niemal 95 proc. powyżej 10 lat.
Do 28 listopada br. istnieje możliwość złożenia uwag i zastrzeżeń, które zostaną ocenione przez komisję złożoną z radnych, przedstawicieli organizacji społecznych oraz urzędników.

Potrzeby są ogromne

– Do tej pory mieszkańcy odbijali się od drzwi Biura Spraw Lokalowych i pogodzili się z myślą, że władza samorządowa to nie jest partner, ktoś, kto w określonej sytuacji może udzielić im pomocy. Myślę, że przy obecnej deklaracji władz te oczekiwania będą większe. Ilość wniosków będzie rosła, bo przy ustalonych kryteriach finansowych nie sposób się za nie utrzymać w warunkach wolnorynkowych – ocenia wiceprezydent Lewandowski.
Miasto jest w posiadaniu 12,5 tys. lokali komunalnych, ponad 3 tys. jest w PTBS. ZKZL w planie inwestycyjnym do 2018 r. ma wybudowanie ponad 1000 mieszkań. 1100 mieszkań wybuduje PTBS. Budowa 1800 mieszkań może ruszyć w Naramowicach w momencie, gdy będzie dojeżdżał tam tramwaj.
Około 1000 mieszkań deklarują wybudować nawet do 2018 r. spółdzielnie mieszkaniowe. Będzie to formuła partnerstwa publiczno-prywatnego z miastem Poznań. Aktualnie dogrywane są szczegóły. Spółdzielnie na własnym i miejskim gruncie zbudują mieszkania, być może ze wsparciem Funduszu Dopłat BGK, oddadzą je w pełni lokatorom miejskim na podstawie umowy najmu. Nie będzie to układ spółdzielczy. Miasto podpisze wieloletnie umowy najmu. Trwają rozmowy dotyczące systemu czynszów. Najemca będzie musiał również spełniać kryteria odnoszące się do mieszkań komunalnych.
Decyzją prezydenta miasto w przyszłym roku wyda 5 mln zł na remonty dużych lokali, gdzie urządzone zostaną mieszkania treningowe. Z tego powstanie ok. 200 mieszkań. W przyszłym roku powstanie społeczna agencja najmu funkcjonująca w ZKZL.
– Zasobem 12,5 tysiąca lokali też chcemy bardziej efektywnie zarządzać – zapowiada Tomasz Lewandowski. – Mieszkań w Poznaniu potrzeba znacznie więcej niż te deklarowane w kampanii 4000. Ważne jest, że polityka mieszkaniowa nie była nigdy tak wysoko w priorytetach samorządu.
– Przykład spółdzielni mieszkaniowych pokazuje, że możliwości współpracy jest wiele. Zwracają się też do nas prywatni inwestorzy dysponujący terenami, które nie są w obszarze premium. I oni deklarują zainteresowanie współpracą, aby wybudować mieszkania, które byłyby w standardzie mieszkań komunalnych, a my moglibyśmy z nimi, tak jak ze spółdzielnią, porozumieć się
– dodaje prezydent Jaśkowiak. Podkreśla również potrzebę przeciwdziałania wykluczeniom społecznym, stąd mobilizacja służb zajmujących się tymi problemami.
Równocześnie trwają prace związane ze opracowaniem polityki mieszkaniowej miasta. Uniwersytet Ekonomiczny przeprowadził już szerokie badania obejmujące nie tylko miasto, ale i aglomerację poznańską. Teraz na ich podstawie będą odbywały się dyskusje, panele eksperckie. Dokument – zdaniem wiceprezydenta Lewandowskiego – powinien być gotowy do połowy przyszłego roku. Niemniej jak podkreśla, brak tego dokumentu nie zatrzymuje działań samorządu w tej dziedzinie

x

Zobasz także

Światełko do Nieba

Światełkiem do Nieba zakończył się wczorajszy 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po raz kolejny ...

KPO dla Polski

Polska otrzyma ponad 5 mld euro zaliczki z KPO w ramach REPowerEU. pozytywna ocena przez ...

Święto radości i wolności

Poznań to takie miasto, gdzie narodowcom nie udaje się zawłaszczyć ani tego, ani żadnego innego ...

Biedacy i bogacze

Ponownie ustalono 10 najzamożniejszych gmin w Wielkopolsce. Oto one: Suchy Las – dochód gminy w ...

Zapomniany poznaniak

Kasper Goski We wrześniu do Biura Rady Miasta wpłynęło sporo nazewniczych projektów uchwał. Wśród proponowanych ...