Ukraina

Małe miasta bez mieszkań

Zasób mieszkaniowy w Polsce rośnie, ale wciąż mamy deficyt mieszkaniowy – mówi wiceminister rozwoju Marek Niedużak.

Na koniec 2019 r . wyniósł on 641 tys. mieszkań, co oznacza, że ok. 1,7 mln osób nie mieszkało samodzielnie. Budownictwo komunalne i zakładowe stanowi zaledwie 2 proc. liczby rocznie oddawanych nowych mieszkań.

Autorzy prezentowanego w czwartek ( 5 marca) „Raportu o stanie mieszkalnictwa” przygotowanego przez MR, wskazali też, że w ciągu czterech lat deficyt mieszkaniowy obniżył się o ok. 256 tys.
Według nich rośnie też nadwyżka zasobów mieszkaniowych w stosunku do liczby gospodarstw domowych.
„Na koniec 2019 r. było o 424 tys. mieszkań więcej niż gospodarstw domowych” – napisali. To – ich zdaniem – wskazuje na zwiększanie się liczby pustostanów.

„Pomimo tego, że zasób mieszkaniowy w naszym kraju systematycznie wzrasta, ciągle mamy deficyt mieszkaniowy” – mówił podczas czwartkowej konferencji wiceminister rozwoju Marek Niedużak.

Wyjaśnił, że chodzi o różnicę między liczbą lokali zamieszkanych a liczbą gospodarstw domowych. Wiceszef MR dodał, że według szacunków resortu na koniec 2019 r. deficyt ten wyniósł 641 tys. mieszkań. „Oznacza to, że ok. 4,5 proc. gospodarstw domowych w Polsce nie mieszkało samodzielnie ” – powiedział.

Niedużak zaznaczył, że jest „spora grupa” osób, które wynajmują mieszkanie, bo nie stać ich na kredyt hipoteczny. Wzrost liczby oddawanych do użytku mieszkań nie poprawia też istotnie dostępności mieszkań dla osób „o dochodach zbyt niskich, by kupić lub wynająć mieszkanie na zasadach rynkowych”, a jednocześnie za wysokich, by móc starać się o najem mieszkania komunalnego – stwierdzili autorzy raportu.

„Problem mają głównie osoby młode, które wchodzą na rynek pracy, rodziny wielodzietne oraz samotnie wychowujące dzieci” – mówił wiceszef MR. Dodał, że w Polsce mamy do czynienia z modelem włoskim, bo udział osób młodych w wieku 25-34 lata, które mieszkają z rodzicami przekracza 45 proc., przy średniej unijnej ponad 28 proc. Zajmujemy pod tym względem 8. miejsce w Europie.
Kto buduje nowe mieszkania?

Autorzy raportu wskazali też, że pod względem liczby nowo wybudowanych mieszkań w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców Polska – z wynikiem 4,9 – zajęła w 2018 r. 5. miejsce (ex aequo z Estonią) wśród 22 państw UE. Lepsze wyniki miały: Finlandia (7,7), Austria (7,4), Francja (6,9) i Szwecja (5,2).

Jak zauważyła obecna na konferencji Katarzyna Kuniewicz z firmy JLL, w ostatnich latach „największymi dostarczycielami mieszkań” są deweloperzy.

Np. w 2019 r. budownictwo deweloperskie oraz inwestycje osób fizycznych stanowiły blisko 97,8 proc. liczby nowo wybudowanych mieszkań – mówiła. Z kolei mieszkania przeznaczone dla osób o niższych dochodach (komunalne, zakładowe czy w ramach towarzystw budownictwa społecznego) – tylko 2,2 proc., czyli ok. 4,6 tys.

Źródło:portalsamorzadowy.pl

x

Zobasz także

Ile za metr?

Pod względem cen mieszkań Poznań jest miastem dosyć drogim, choć do czołówki mu daleko. Ile ...

Rosną długi za czynsz

Łączna kwota zaległości z tytułu nieuiszczania opłat za mieszkanie wyniosła na koniec 2022 roku ponad ...

Ceny nie drgnęły

W październiku 2023 r. średnia ceny mieszkań w dużych polskich miastach praktycznie nie drgnęły. W ...

Bloki chcą fotowoltaiki

Z badania przeprowadzonego na zlecenie VeloBanku wynika, że 74 proc. Polaków mieszkających w blokach chciałoby, ...

Cenowe szaleństwo

Średnia cena metra kwadratowego mieszkania w Warszawie wzrosła w sierpniu wobec lipca o 6 proc., ...