Nowy wiadukt na Hetmańskiej

Kierowcy mogą już podróżować pomiędzy poznańską Wildą a Ratajami po zupełnie nowym wiadukcie nad ulicą Dolna Wilda. – To przykład rozwoju miasta w miejscu, które wymagało natychmiastowej pomocy – ocenił prezydent Poznania Ryszard Grobelny podczas uroczystego otwarcia obiektu. Wprawdzie bezkolizyjne skrzyżowanie ulic Hetmańskiej i Dolnej Wildy to dla kierowców nic nowego, jednak inwestycji nie można nazwać jedynie kapitalnym remontem – wiadukt został rozebrany i zbudowany od podstaw, według nowej technologii.
Istniejący wcześniej obiekt, wykonany – jak często w minionej epoce – z elementów prefabrykowanych, wytrzymał zaledwie…. 30 lat i po tym czasie nadawał się wyłącznie do rozbiórki. Złożyła się na to zarówno kiepska jakość użytych do budowy materiałów, jak i niedociągnięcia w wykonawstwie.
Nowy obiekt, wykonany w najwyższej klasie A to właściwie trzy odrębne wiadukty – dwa drogowe, dla dwóch kierunków ruchu i środkowy, mieszczący torowisko tramwajowe. Całkowicie współczesna konstrukcja zespolona, oparta na walcowanych stalowych belkach odpowiada całkowicie współczesnym tendencjom w budownictwie inżynierskim. Żywotność konstrukcji specjaliści szacują na około 150 lat, czyli pięć razy więcej, niż poprzedniej.
Fundament wiaduktu wykonany został w technologii palowania. Niemal 200 pali wzmacnia fundamenty. Belki nośne sprowadzone zostały aż z Luksemburga, z firmy Arcerol-Mittal, uznanej za największą na świecie wytwórnię konstrukcji stalowych. Na belki wylane zostało ponad pół tysiąca ton betonu najwyższej jakości. Płyta torowiska i chodniki, najszybciej zużywające się w technologiach tradycyjnych, zostały zabezpieczone masą żywiczną. Również wykończenie odpowiada obecnym tendencjom – zamiast barier zewnętrznych zastosowano ekrany akustyczne, redukujące hałas w sąsiedztwie, ze szczególnym uwzględnieniem zachodniego przyczółka, przylegającego bezpośrednio do gęstej zabudowy Wildy.
Wykonawcą przebudowy (a właściwie rozbiórki i budowy od podstaw) jest konsorcjum, w którego skład wchodzą: Feroco S.A. (lider, dawniej Przedsiębiorstwo Robót Komunikacyjnych S.A.), Hydrobudowa 9 sp. z o. o., biuro projektów Scott Wilson i poznańskie Biuro Projektów Komunikacyjnych.
Inwestycja, wyceniona na ponad 28 mln zł. współfinansowana jest za środków Unii Europejskiej, z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Transport. Budowa wiaduktu jest jednym z czterech zadań projektu dotyczącego poznańskich obiektów inżynierskich: obok zakończonej przebudowy Mostu Przemysła, rozpoczętej właśnie przebudowy Wiaduktu Górczyńskiego i trwającej przebudowy kolejnego, nad torami kolejowymi na Franowie.
Całkowity koszt projektu to 106 mln 85 tys. złotych, z czego UE ponosi 75 proc., czyli ponad 79,5 miliona.
– Przebudowa była bezwzględnie konieczna, ale dzięki unijnym pieniądzom miastu nie zabraknie środków na inne inwestycje – zwraca uwagę prezydent Ryszard Grobelny. Jego zdaniem, sytuacja, w której najpierw pojawiają się potrzeby i pomysły, a w ślad za nimi idzie dofinansowanie, to najlepszy sposób na rozwój miasta.
Uroczystość otwarcia kończy przebudowę wiaduktu, rozpoczętą w sierpniu 2006: w srodowe południe zostały oddane do użytku obie jezdnie. Tramwajowa część obiektu jest czynna od 1 maja. Konsorcjum wykona jeszcze, w najbliższych tygodniach, dodatkowe prace polegające na przebudowie dojazdów ronda w ciągu Dolnej Wildy pod wiaduktem tak, by przystosować je do planowanej przebudowy ulicy. Naprawi też nawierzchnię zniszczoną tam wskutek koniecznych objazdów, wyznaczonych na czas przebudowy wiaduktu.
Jak zwykle, uroczystemu otwarciu wiaduktu przyglądała się grupa Poznaniaków. Przechodnie zgodnie chwalili ładne wykończenie konstrukcji. Wyrażali też nadzieję, że nowy wiadukt wytrzyma więcej, niż jego poprzednik. dark

Drukuj