Obie ustawy o hipotece odwróconej powinny wejść w życie jednocześnie

Prace nad ustawą o dożywotnim świadczeniu pieniężnym, mającą regulować działalność firm oferujących tzw. hipotekę odwróconą, ciągną się od lat. Przede wszystkim w modelu sprzedażowym, ale także kredytowym. Nad ustawami pracują resorty finansów i gospodarki. Uczestnicy prac stoją na stanowisku, że najkorzystniej dla polskich emerytow byłoby, gdyby obie ustawy weszły w życie możliwie szybko i najlepiej równocześnie. – Fundusze hipoteczne włączyły się od początku do tych prac. Fundusz Hipoteczny DOM zawsze służył swoją radą i doświadczeniem. Jesteśmy konsultantem społecznym tej ustawy. Cieszymy się, że wreszcie projekt autorstwa Ministerstwa Gospodarki trafił do konsultacji. Na tę regulację czekamy my, nasi klienci i rzesze emerytów, których emerytury są tak niskie, że nie pozwalają na godne życie – mówi Robert Majkowski, prezes Funduszu Hipotecznego DOM.
Warto zauważyć, że potrzeba regulacji tzw. hipoteki odwróconej staje się coraz bardziej pilna. Już dziś 47 proc. emerytów pobiera emerytury w przedziale 1200-1800 zł. Stopa zastąpienia, czyli relacja emerytury do ostatniej pensji, wciąż maleje. Wynosząc obecnie około 50 proc., za 30 lat nie przekroczy 35 proc., a przy mniej optymistycznych prognozach, nawet 25 proc. Wielu emerytów, jeśli w tym czasie nie zgromadzi naprawdę dużych oszczędności, nie będzie miała najmniejszych szans na godne życie z wypłacanych świadczeń. A dzisiejsze realne płace też nie rozpieszczają i wiele osób nie jest w stanie odłożyć na ten cel odpowiednich pieniędzy na kontach czy rachunkach inwestycyjnych.
Ministerstwo Finansów już miesiąc temu przedstawiło w Sejmie swój projekt dotyczący odwróconego kredytu hipotecznego. Resort gospodarki pozostawał w tyle i były obawy, czy istnieje jeszcze szansa na to, by obie ustawy weszły w życie w podobnym terminie. Jak jest to ważne zauważa Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce w swoim, skierowanym do Sejmu, piśmie.
– Obie regulacje ustawowe będą stanowić podstawę prawną oferowania dwóch istotnie różniących się produktów, które winny trafiać do dwóch różniących się cechami profili klientów – zauważa KPF. – Wprowadzenie w życie jedynie projektu ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym lub tylko projektu ustawy o rencie dożywotniej nie rozwiąże problemów finansowych tych z polskich seniorów, którzy różniąc się głównie poziomem zamożności, mogą skorzystać z nieadekwatnego dla nich produktu. Co więcej, wprowadzenie w życie tylko jednego z nich tworzy dla seniorów i jednocześnie konsumentów istotne społecznie ryzyko, iż nie mając pełnego wyboru, mogą podejmować decyzje o zakupie produktu, który nie tylko nie spełnia ich oczekiwań i potrzeb, ale nawet mogą podejmować je kierując się fałszywymi przesłankami – ostrzega dalej KPF.
Oba modele hipoteki odwróconej – kredytowy i sprzedażowy – oferują świadczenie dla seniora w zamian za przekazanie mieszkania lub domu, które do tej pory on zajmuje, gwarantując równocześnie klientowi pozostanie we własnym lokum aż do śmierci. Jednak różnią się zasadniczo. W przypadku kredytu senior pozostaje właścicielem mieszkania do końca swojego życia. Jeżeli jednak będzie żyć dłużej niż przewiduje to założona średnia, może zostać pozbawiony świadczeń z uwagi na wyczerpaną kwotę kredytu. Z kolei fundusze oferujące dożywotnią rentę stają się, już w momencie podpisania umowy, posiadaczami lokum. Gwarantują jednak wypłatę ustalonej i rewaloryzowanej renty do końca życia klienta, bez względu na to, czy będzie to jeszcze 10, 40, czy więcej lat. To ryzyko biorą na siebie. Dodatkowo fundusze ponoszą koszty utrzymania, czy ubezpieczenia nieruchomości, a w przypadku odwróconego kredytu hipotecznego wszystkie koszty związane z nieruchomością pozostają po stronie klienta.
– Najważniejsze, że tak długo wyczekiwany przez nas projekt ustawy o dożywotnim świadczeniu pieniężnym, która ma regulować naszą działalność, trafił do konsultacji. Nie jest jeszcze ustawą i zapewne będą jeszcze jakieś zmiany, ale to ważny krok i nadzieja, że wkrótce regulacja zostanie uchwalona i wszystkie fundusze hipoteczne zostaną objęte nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego – stwierdza Robert Majkowski.

Drukuj