Ukraina

Osiedlowy design

Surowe, nieprzytulne halle budzące skojarzenia z hotelem, mało estetyczne klatki schodowe czy słabej

jakości materiały– niestety to krajobraz znany mieszkańcom większości polskich osiedli. Tymczasematrakcyjna przestrzeń wspólna pozytywnie wpływa na nasze codzienne życie i samopoczucie, sprzyja relacjom z sąsiadami, a nawet może stać się dodatkową przestrzenią naszego mieszkania. Na szczęście na polskim rynku są wyjątki, jak niezwykłe wnętrza trójmiejskich osiedli Invest Komfort.

Teren osiedla może być wspaniałym miejscem na spędzanie czasu. Przykładem są trzy zupełnie różne inwestycje: Nowe Kolibki, Okrzei Sopot i Portova, zaprojektowane przez trzy różne pracownie architektoniczne. Mieszczą się w innych częściach Trójmiasta, prezentują odmienną filozofię
i podejście do architektury. Różnią się też samą przestrzenią wspólną, ale w każdym przypadku są zgodne z charakterem danego miejsca i jego otoczeniem. Przyjrzyjmy się bliżej wszystkich trzem projektom.

Natura i slow life

W 2016 roku świat obiegła duńska teoria szczęścia hygge, rok później karierę robiła już szwedzka filozofia lagom, a najnowszym trendem jest japońskie wabi-sabi. Każda z nich zwraca uwagę na istotny wpływ przestrzeni, w której mieszkamy, na jakość naszego życia. W kontekście wnętrz, wspólnym elementem hygge, lagom i wabi-sabi jest harmonia z naturą, ekologia, wykorzystywanie naturalnych materiałów, tworzenie miejsca, które sprzyja poczuciu równowagi i zadowolenia. Podobne cele przyświecały projektantom osiedla Nowe Kolibki, gdyńsko-sopockiej inwestycji położonej przy ścianie lasu, na skraju Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Architekci zaproponowali wnętrza nawiązujące do idei slow life, wykorzystując przy tym eleganckie, naturalne materiały i dekoracje:

Nadmorska awangarda

Na projekt wnętrz oczywisty wpływ ma także standard inwestycji. Najbardziej prestiżowe nieruchomości prezentują bogate przestrzenie, wykończone szlachetnymi materiałami i artystycznymi dodatkami. Przykładem może być Okrzei Sopot, jedno z najbardziej ekskluzywnych osiedli
w Trójmieście idealnie oddające klimat nadmorskiego kurortu. Lokalizacja zaledwie 500 metrów od plaży, awangardowe, białe budynki w otoczeniu pięknej zieleni, liczne przeszklenia i wysmakowane części wspólne sprawiają, że miejsce to dla wielu stało się adresem spełnionych marzeń. Podziw budzi też skala udogodnień na osiedlu, wśród których można wymienić: prywatna salę kinową, strefę czytelnika, nowoczesny klub fitness, sauny i strefę wypoczynku. Wszystkie wymienione wnętrza zachwycają oryginalnym stylem i szlachetnym, ale subtelnym wykończeniem.

Prawie całe wyposażenie było wykonywane na zamówienie przez polskie firmy. Architekci dobrali też nietuzinkowe dodatki i dekoracje. Dzięki temu powstała ekskluzywna, a przy tym idealna do życia przestrzeń, w której odnajdą się nawet najbardziej wymagający mieszkańcy.

Historia w sercu miasta

Ważną inspiracją przy tworzeniu projektu inwestycji jest zawsze lokalizacja. Analiza potencjału miejsca, poznanie jego historii i zaproszenie jej do wnętrz. Pomaga to zbudować unikatowy charakter i stworzyć harmonijną całość. Przyglądając się lokalizacji, projektanci bazują też na wiedzy o stylu życia, preferencjach i guście przyszłych mieszkańców, wszystko później przekładane jest na projekt wnętrz, aby lokatorzy czuli się w nowej przestrzeni jak najbardziej komfortowo i naturalnie, jak w domu.

Zlokalizowana w Śródmieściu Gdyni Portova będzie idealnym przykładem wykorzystania potencjału miejsca i historii. Budynek zaprojektowano w renomowanym Studiu Kwadrat, w którego portfolio możemy znaleźć m.in. Muzeum II Wojny Światowej.

Architektura wyraźnie nawiązuje do tradycji modernistycznej Gdyni poprzez zastosowanie jasnych, prostych i geometrycznych form elewacyjnych, przełożonych jednak na współczesny język architektoniczny – mówi dr inż. arch. Jacek Droszcz.

Decydując się na zakup nieruchomości na pewno warto zwrócić uwagę na wizerunek i aranżację części wspólnych. To w końcu przestrzeń, którą nabywamy razem z mieszkaniem, stając się jej współwłaścicielem. Powinna więc do nas pasować i spełniać oczekiwania. Życie na osiedlu nie musi ograniczać się wyłącznie do własnego mieszkania, a wspólny bilard z sąsiadami czy relaks w saunie lub strefie czytelnika z pewnością umilą codzienność, szczególnie w przestrzeni zaprojektowanej estetycznie i funkcjonalnie. Miejmy na uwadze, że nasze otoczenie, także to za drzwiami, może zarówno stymulować, jak i przygnębiać. Wybierajmy więc osiedla jak najbardziej dopasowane lokalizacją, udogodnieniami i designem do stylu życia, potrzeb i gustu. W ten sposób z pewnością zwiększymy prawdopodobieństwo dobrego samopoczucia i satysfakcji z miejsca zamieszkania.

x

Zobasz także

Zielona Góra bez stadionu

Zielonogórski poseł chciałby budowy stadionu na 10 tys. kibiców w Zielonej Górze. Pyta o rządowe ...

Rzeszów buduje aquapark

To jest projekt rozpoczynający w mieście nową erę, z ambitnymi projektami i architekturą na najwyższym ...

Infrastruktura „atomówek”

Urząd Morski w Gdyni prowadzi dwa postępowania przetargowe związane z budową konstrukcji morskiej do rozładunku. ...

Najdłuższy tunel w Polsce

Na kolejowym odcinku Limanowa – Nowy Sącz powstanie najdłuższy w Polsce tunel o długości 3,8 ...

Twórcze centrum na Podlasiu

Nowe miejsca do pracy twórczej i prowadzenia warsztatów artystycznych znalazły się w wyremontowanej zabytkowej kamienicy ...