Połowa nie złożyła deklaracji śmieciowych – mogą być kary

Choć 1 lipca, kiedy wchodzą w życie nowe przepisy o odbierze odpadów komunalnych zbliża się wielkimi krokami, to prawie połowa właścicieli nieruchomości w aglomeracji poznańskiej nie złożyła jeszcze niezbędnych deklaracji. Grożą im sankcje karne. Ogółem do Związku Międzygminnego Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej wpłynęło do tej pory 76.246 deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Stanowi to jedynie nieco ponad połowę deklaracji, które według szacunków powinny zostać złożone.
Zdecydowana większość deklaracji (41.070) odebrało Biuro Obsługi Klienta ZM GOAP. W delegaturach związku zebrano ich: Buk – 2151, Czerwonak – 2731, Kleszczewo – 1459, Kostrzyn – 3559, Murowana Goślina – 2258, Oborniki – 6105, Pobiedziska – 4193, Suchy Las – 3484 oraz Swarzędz – 6390.
– Apelujemy do wszystkich zainteresowanych (właścicieli i zarządców nieruchomości) o składanie deklaracji, bo jest to ich obowiązek ustawowy – zachęca wiceprezydent Poznania Mirosław Kruszyński, zarazem przewodniczący Związku Międzygminnego GOAP.
Choć termin składania deklaracji minął 3 czerwca, to deklaracje w wersji elektronicznej lub materialnej nadal są przyjmowane i do końca czerwca związek nie zastosuje konsekwencji karnych. Później dla opieszałych ZM GOAP wyda decyzje administracyjne ustalające wysokość opłat, bo odpady muszą być odbierane ze wszystkich nieruchomości. Ale to naraża właścicieli na kary wynikające z ordynacji podatkowej oraz prawa karnego skarbowego. Ordynacja podatkowa przewiduje w określonych sytuacjach możliwość nałożenia kary porządkowej do 2.800 zł.
Nie jest jednak przesądzone, że w decyzjach administracyjnych opłaty zostaną ustalone po stawkach jak za odpady niesegregowane (20 zł od osoby bez względu na ilość osób w gospodarstwie; dla segregujących odpady stawka podstawowa wynosi 12 zł/osoby i maleje wraz ze wzrostem liczby osób). Przed wydaniem decyzji musi być przeprowadzone postępowanie administracyjne i ono określi rodzaj stawki. Według złożonych dotychczas deklaracji 90 proc. chce segregować odpady.
ZM GOAP podpisał na razie umowy z firmami na odbiór odpadów na okres przejściowy dla 100 proc. obszaru gmin tworzących aglomerację. Większość stanowią dotychczasowi operatorzy. Ale są obszary, na których dotychczas obsługujące firmy nie podpisały umów. W Poznaniu to 13 proc. terenu miasta (m.in. trzy osiedla na Piątkowie), a w Suchym Lesie 30 proc. Na tych obszarach właściciele lub zarządcy nieruchomości muszą zamówić pojemniki u nowych operatorów (wykaz sektorów i obsługujących je firm można znaleźć na stronie www.goap.org.pl.
Równocześnie związek międzygminny prowadzi przetarg na wyłonienie docelowych operatorów odbierających odpady. Termin składania ofert przesunięto do 10 lipca (poprzedni mówił o 26 czerwca, ale trzeba było zmienić specyfikację istotnych warunków zamówienia). Czy ten termin nie zmieni się jeszcze nie wiadomo, bo jak informuje wiceprezydent Kruszyński do dziś wpłynęło ponad 80 zapytań związanych z przetargiem, na które trzeba będzie udzielić odpowiedzi i ich przyjmowanie wciąż trwa.
Tym bardziej trudno określić termin rozstrzygnięcia przetargów.
– Ten przetarg jest skomplikowany, bo mamy 23 sektory. Przetarg odbywa się w każdej części i w każdej może być zaskarżony. Toteż dla jednych może zakończyć się w pierwszym terminie, a dla innych, w kolejnych – stwierdza wiceprezydent Kruszyński. I zapewnia, że dokumentacja przetargowa będzie wnikliwie sprawdzana, aby nie narażać się na kłopoty.
– Zainteresowanie świadczeniem usług w odbierze odpadów jest duże, dlatego szczególnie chcemy być precyzyjni – dodaje.

Drukuj