Rząd chce zlikwidować użytkowanie wieczyste – co to oznacza dla rynku nieruchomości? Wyjaśnia: Krzysztof Marzyński,
Partner w kancelarii prawnej Crido Legal. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju występuje do Komisji Europejskiej o zgodę na likwidację prawa użytkowania wieczystego dla nieruchomości komercyjnych. Krzysztof Marzyński, radca prawny, partner w kancelarii prawnej Crido Legal, odpowiedzialny za praktykę Prawa Nieruchomości i Inwestycji Budowlanych, tłumaczy co to może oznaczać w praktyce.
– Na rynku nieruchomości komercyjnych uczestniczą różnego rodzaju podmioty, często o różnych interesach. Moim zdaniem, z perspektywy szczególnie dwóch grup tych uczestników tj. deweloperów i inwestorów, jest to bardzo dobra informacja – mówi Krzysztof Marzyński.
– Wprawdzie przez te wszystkie lata obowiązywania użytkowania wieczystego w Polsce, deweloperzy i inwestorzy, szczególnie ci zagraniczni, zdążyli się zapoznać ze specyfiką prawa użytkowania wieczystego. Użytkowanie wieczyste postrzegane jest przez nich jako prawo równe własności. Nie zmienia to jednak tego, że każdy nowy podmiot zamierzający zainwestować w nieruchomości komercyjne w Polsce zadaje często pytania o charakter tego prawa, jego umiejscowienie w stosunku do własności czy dzierżawy. Tworzy to swego rodzaju mniejszą przejrzystość polskiego prawa nieruchomości. Użytkowanie wieczyste jest bowiem dość specyficzną instytucją prawa polskiego – tłumaczy ekspert.
– Co więcej, z użytkowaniem wieczystym związanych jest w praktyce kilka zagadnień istotnych dla inwestorów i deweloperów. Jednym z nich jest cel/przeznaczenie użytkowania wieczystego. Dość często w decyzji czy umowie ustanawiającej to prawo cel ten nie jest wskazany. Może rodzić to dyskusje z właścicielami, tj. Skarbem Państwa i jednostkami samorządu terytorialnego co do dopuszczalności przeprowadzenia danego typu inwestycji lub powoduje wręcz konieczność zmiany celu użytkowania wieczystego; zmiana zaś celu użytkowania wieczystego w praktyce wiąże się z zapłatę dodatkowego wynagrodzenia na rzecz właściciela – mówi Krzysztof Marzyński.