Dzięki obniżkom stóp procentowych między listopadem i czerwcem Polacy zaoszczędzili ok. 1,8 mld PLN rocznie na odsetkach od samych kredytów hipotecznych. Spadło też oprocentowanie kart kredytowych, obligacji i depozytów. Dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej pozostaje zgodna z oczekiwaniami rynku. Najprawdopodobniej kładzie też kres obniżkom w obecnym cyklu. Poniżej podsumowanie skutków dotychczasowych obniżek i nasza ocena najbliższej przyszłości na rynku produktów finansowych.
Od listopada 2008 do czerwca 2009 r. Rada Polityki Pieniężnej sześciokrotnie obniżała stopy procentowe – łącznie o 250 punktów bazowych. Efektem tych działań był spadek rynkowych stóp WIBOR. Trzymiesięczna stopa, która jest podstawą oprocentowania większości kredytów hipotecznych obniżyła się z 6,80 poniżej 4,20 proc. (a więc o 260 pkt bazowych) między październikiem 2008 roku (rynek pieniężny wyprzedził działania RPP) i sierpniem 2009. W efekcie oprocentowanie kredytów złotowych, które oparte jest o stopy WIBOR mogło znacząco się obniżyć. Dla przykładu – rata kredytu hipotecznego spadła w tym czasie o 21-24 proc. Ponieważ skala zadłużenia z tytułu złotowych kredytów hipotecznych wynosi 66,5 mld PLN (dane za NBP na koniec lipca 2009 r.), to łączne oszczędności ze spadku stóp sięgają 1,8 mld PLN rocznie (150 mln PLN miesięcznie) z tytułu zmniejszonych odsetek. Z tego ponad 57 mld PLN przypada na portfel „starych kredytów”, udzielonych przed nasileniem kryzysu na rynkach finansowych (w domyśle – udzielanych z niską marżą). Jak zmieniły się raty kredytów hipotecznych
Kwota kredytu |
Marża (ponad WIBOR |
Oproc. |
Rata |
Oproc. |
Rata |
zmi-ana |
100 000 |
1 |
7,8 |
720 |
5,2 |
549 |
-23,7 |
100 000 |
2 |
8,8 |
790 |
6,2 |
612 |
-22,5 |
100 000 |
3 |
9,8 |
863 |
7,2 |
679 |
-21,3 |
Kredyt na 30 lat, raty równe.
Zakończenie cyklu obniżek w RPP nie musi oznaczać końca spadku stóp rynkowych. Sądzimy, że stopy WIBOR – trzymiesięczna i starsze – mogą jeszcze nieznacznie spadać w miarę jak będzie poprawiała się płynność na rynku międzybankowym, pod tym jednak warunkiem, że inflacja będzie się stopniowo obniżać w kolejnych miesiącach. W dłuższym terminie (kilku kwartałów) poprawa płynności w sektorze bankowym może doprowadzić do obniżenia średnich marż dla kredytów hipotecznych, ale jednocześnie rosło będzie ryzyko wzrostu inflacji. W konsekwencji obecne oprocentowanie nowych kredytów hipotecznych może pozostać na zbliżonym poziomie przez okres roku lub dłużej.