Ukraina

SKOK-i będą jak banki

Już prawie 2 mln osób zaufało spółdzielczym kasom oszczędnościowo-kredytowym. To pięć razy więcej niż w 2000 roku. Od tego czasu pozyskały 10 mld zł depozytów i udzieliły pożyczek na ponad 7 mld złotych. Tymczasem działały jak spółdzielnie, a nie normalne banki. Teraz ma się to zmienić, a ich klienci, nazywani dotąd członkami, będą lepiej chronieni. SKOK-i do tej pory nie były objęte nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego. Wczoraj (5 listopada) te zmiany przegłosował Sejm. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta. Zmiany autorstwa PO wprowadzają szereg regulacji, które nie podobają się PiS. Między innymi dotyczą one wprowadzenia nadzoru nad SKOK-ami oraz obowiązku utrzymania wskaźnika wypłacalności na poziomie 5 procent. Banki muszą utrzymywać ten wskaźnik na poziomie 8 procent. Zmiana sprowadzi się w praktyce do tego, że SKOK-i będą musiały zwiększyć fundusze własne i ograniczyć swoją akcję kredytową. Wcześniej takich wymogów nie było. Przeciwnicy wskazują, że właśnie przez to małe SKOK-i upadną.


* dane na koniec pierwszego półrocza 2009 źródło: Kasa Krajowa SKOK

Pierwsze SKOK-i powstały w 1992 r. To instytucje, które śmiało można nazwać parabankami. Gromadzą środki tylko i wyłącznie swoich członków, udzielają im pożyczek i kredytów, a także prowadzą ich rozliczenia finansowe. W Polsce SKOK-i mają obecnie w sumie ponad 1,7 tysiąca kas i oddziałów. Od 2000 roku ich liczba wzrosła ponad 3-krotnie.


* dane na koniec pierwszego półrocza 2009 źródło: Kasa Krajowa SKOK

Lawinowo rośnie też wartość depozytów i pożyczek udzielanych przez kasy swoim klientom. W ciągu 9 lat kwota depozytów wzrosła 10-krotnie, a pożyczek 7-krotnie.


* dane na koniec pierwszego półrocza 2009 źródło: Kasa Krajowa SKOK

Co do idei, niewiele różnią się więc od normalnych banków. Podstawowa zmiana dotyczy poddania SKOK-ów nadzorowi KNF. Ustawa wprowadza też maksymalne kwoty pożyczek, jakich kasa będzie mogła udzielić jednemu członkowi.
Zostaną one też poddane takim samym procedurom, jak banki: będą działać na podstawie licencji, zmiany w statucie będzie musiała zatwierdzić KNF, komisja będzie wydawać zgodę na powołanie prezesa zarządu.
To bardzo dobra decyzja – mówi Money.pl Krzysztof Rybiński, ekonomista, były wiceprezes NBP. – SKOK-i bowiem coraz bardziej upodabniają się do banków, ich oferta praktycznie nie różni się od bankowej. Równocześnie jednak wymagania w stosunku do nich i do sektora bankowego są niewspółmierne.
– Banki muszą utrzymywać współczynnik wypłacalności na poziomie 8 procent, a SKOK-i nie mają w ogóle takiego wymogu. Jego wprowadzenie nie tylko nie wpłynie negatywnie na SKOK-i, ale wręcz im pomoże. Dzięki niemu oraz nadzorowi KNF będą dużo lepiej postrzegane przez rynek co pozwoli im docierać do szerszej grupy klientów – podsumowuje Rybiński.
– Po przegłosowaniu ustawy sytuacja stanie się przejrzysta – mówi Janusz Jankowiak, ekonomista, wiele lat związany z bankami. – Wiadomo, że KNF będzie nadzorował SKOK-i i znane też będą gwarancje dla klientów. W niczym to nie ograniczy działalności kas, ani ich suwerenności. Nie ma tu mowy o żadnym zamachu.
– Wielu Polaków deponując swoje pieniądze w banku ma świadomość, że gdyby coś się stało to są chronieni. Natomiast nikt nie zdaje sobie sprawy, że w SKOK-ach jest zupełnie inaczej
– mówi Stanisław Żelichowski, przewodniczący klubu parlamentarnego PSL. Dlatego jego zdaniem nadzór nad SKOK-ami jest potrzebny.
SKOK-i były chyba ostatnim sektorem rynku finansowego w Europie, który nie był objęty nadzorem publicznym – stwierdził Jarosław Urbaniak, współautor propozycji zmian w ustawie o SKOK-ach. Będzie teraz większa przejrzystość dla KNF i większe bezpieczeństwo.
– Objęcie SKOK-ów nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego nie budziło niczyich zastrzeżeń. Bo to buduje bezpieczeństwo tej instytucji
– stwierdza Aleksandra Natalli-Świat z PiS. – Natomiast są zastrzeżenia co do zgodności wprowadzanych przepisów z prawem spółdzielczym, co do zakresu ingerencji w swobodę prowadzenia działalności – dodaje i jako przykład podaje przepis wymagający opinii KNF wobec niektórych członków zarządu.
Zdaniem Marka Wikińskiego z Lewicy zmiana doprowadzi do trudnej sytuacji SKOK-ów. W ocenie posła Lewicy na debatę dotyczącą proponowanych zmian nie jest jeszcze za późno.

x

Zobasz także

Dodatek a „samowolka”

Legalność zamieszkiwania – bez wpływu na przyznanie dodatku węglowego. Wyrok WSA zgodny ze stanowiskiem Rzecznika ...

Koniec z fajerwerkami

Lewica chce dać gminom narzędzia do ograniczenia stosowania petard i fajerwerków. Taki projekt złożyła już ...

Nie płacił czynszu- więzienie

Nie jest tajemnicą, że dotychczas najemca mógł w zasadzie nie płacić, a i tak niewiele ...

Ogródki działkowe zagrożone

We wrześniu weszła w życie znowelizowana ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jak alarmuje Polski ...

Polemika to nie zniesławienie

Obywatel skrytykował działalność prezes spółdzielni mieszkaniowej, kwestionując jej rozliczenia finansowe i zasadność pewnych inwestycji  Czując ...