Ukraina

Specustawa ożywi M+

W przyszłym tygodniu powinny ruszyć prace rządowe nad projektem specustawy mieszkaniowej

– powiedział PAP minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Rada Mieszkalnictwa we wtorek zakończyła pracę nad projektem.

Głównym punktem wtorkowej Rady Mieszkalnictwa była specustawa mieszkaniowa. „To była już ostatnia dyskusja na Radzie Mieszkalnictwa nad projektem specustawy mieszkaniowej” – powiedział PAP Kwieciński.

„Tekst projektu wymaga jeszcze doszlifowania pod kątem ostatnich uwag, które zostały zgłoszone we wtorek przez członków Rady Mieszkalnictwa” – dodał minister inwestycji i rozwoju. Jak poinformował, projekt powinien „rozpocząć proces legislacyjny w strukturach rządowych w przyszłym tygodniu”.

Kwieciński powiedział, że teraz projektem tej ustawy będzie zajmowało się Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju.

Jak powiedział minister, Rada Mieszkalnictwa we wtorek prowadziła także prace nad projektem ustawy o dopłatach do czynszów w ramach Mieszkania plus. „Prace nad tym projektem będą kontynuowane w ramach Rady także w przyszłym tygodniu” – zapowiedział Kwieciński.

Na Radzie dyskutowano także o zasobie pracowników w sektorze budowlanym. Jak powiedział Kwieciński, „Rada Mieszkalnictwa będzie kontynuowała dyskusję nad rozwiązaniami w tym temacie”. Polskie firmy budowlane narzekają na brak pracowników.

Specustawa mieszkaniowa ma „zdecydowanie przyspieszyć proces budowy mieszkań w Polsce i usunąć bariery biurokratyczne, ale również te bariery, które są związane z procesem przygotowawczym do budowy” – mówił Kwieciński.

Obecnie proces uzyskiwania zezwoleń na budowę trwa ok. pięciu lat. „Chcemy, aby poprzez wprowadzone zmiany w specustawie mieszkaniowej ten okres skrócił się do ok. pół roku, do roku” – wskazał Kwieciński.

Nowe przepisy mają przyspieszyć proces odrolnienia gruntów nadających się pod zabudowę mieszkaniową, który obecnie trwa nawet do kilku lat i jest bardzo uciążliwy. Po wejściu w życie specustawy ten proces ma trwać nie dłużej niż rok.

Specustawa ma dotyczyć wszystkich podmiotów, które zajmują się budownictwem mieszkaniowym.

Ma ona przejść całą ścieżkę legislacyjną i zostać zatwierdzona jeszcze w pierwszej połowie 2018 r.

Premier Mateusz Morawiecki powołał Radę Mieszkalnictwa 29 stycznia. Jej zadaniem jest wypracowanie rekomendacji zmian legislacyjnych, służących zwiększeniu liczby dostępnych na rynku mieszkań.

W skład Rady Mieszkalnictwa – obok premiera Morawieckiego, który został jej przewodniczącym – wchodzą minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, minister finansów Teresa Czerwińska, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, minister środowiska Henryk Kowalczyk i minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel.

Członkami Rady Mieszkalnictwa zostali także: prezes Rządowego Centrum Legislacji Jolanta Rusiniak oraz prezes BGK Nieruchomości Mirosław Barszcz. Barszcz jest koordynatorem pracy Rady Mieszkalnictwa.(PAP

Rząd chce, by w ramach programu Mieszkanie plus, powstawało rocznie nawet 80 tys. tanich mieszkań.

Założenia specustawy mającej przyspieszyć budowe Mieszkan Plus były tematem obrad Rady Mieszkalnictwa przy Prezesie Rady ministrów.

Główna zmiana to wyższe czynsze. „Koniec z zapowiedziami, że państwo będzie budować tanie mieszkania po 2-2,5 tys. zł za 1 mkw., a potem wynajmować je za równie niski czynsz”. Zagrożeniem dla takich założeń okazały się m.in. wzrost cen materiałów budowlanych i braki kadrowe w branży Dlatego czynsze mają być wyższe, ale państwo szykuje dopłaty. Te mają być dostępne dla najuboższych, wypłacane prawdopodobnie przez 10 lat, a ich wysokość ma być stopniowo zmniejszana.

Do 2025 roku w budżecie państwa zostanie zapewnione ponad 6 miliardów złotych na dofinansowanie budowy mieszkań komunalnych – zapowiedział wiceszef Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju Kazimierz Smoliński. Jego zdaniem to może wystarczyć na wybudowanie 170 tysięcy takich lokali.

Wiceszef w MIiR wskazał, że w myśl noweli „od przyszłego roku będzie tworzona w budżecie państwa rezerwa celowa na to, żeby zwiększać dofinansowanie w Banku Gospodarstwa Krajowego – docelowo jest to ponad 6 mld zł”. W 2019 i w 2020 roku ma być to po 500 mln zł, a w latach 2021-2025 rezerwa ta wyniesie po 1 mld zł rocznie.

– Zakładamy, że do 2025 roku te środki powinny wystarczyć na wybudowanie ok. 170 tys. lokali komunalnych – wskazał, dodając, że w tej chwili właśnie tyle wynosi deficyt mieszkań komunalnych. Zaznaczył, że w tych mieszkaniach będzie mogło zamieszkać nawet pół miliona ludzi.

Smoliński dodał, że zwiększone zostaje także dofinansowanie dla gmin przy zakupie mieszkań zakładowych – do tej pory było to 30 proc. W nowelizacji zaproponowano, aby było to 50 proc. – Jest już kilka miast bardzo tym zainteresowanych (…). Dajemy możliwość gminom, aby mogły sprzedać te mieszkania. Do tej pory był zakaz ich sprzedaży.

Specustawa ma zastąpić ustawę o Krajowym Zasobie Nieruchomości, ponieważ „jedynym skutkiem jego działań jest zamrożenie przez samorządy terenów inwestycyjnych. Nie trafiły one ani do zasobu, ani nie zostały sprzedane deweloperom, co spowodowało, że grunty, które były dostępne na rynku, zaczęły osiągać zawrotne ceny”.

Oprócz tego, Rada Mieszkalnictwa zajęła się zaprojektowaniem tzw. REIT- ów (Real Estate Investment Trust). Już na poprzednim spotkaniu członkowie Rady zaakceptowali założenia do ustawy o REIT-ach. Celem REIT-ów, działających jako kapitałowe spółki notowane na giełdzie, będzie kupno, sprzedaż i zarządzanie nieruchomościami. Ich właściciele będą czerpali dochody z wynajmu nieruchomości, a większość zysków przekażą akcjonariuszom w postaci dywidend.

Tak działające spółki mają sprawić, że z wynajmu mieszkań będą czerpać zyski „zwykli obywatele”. Eksperci zauważają, że projekt REIT-ów ma zostać wprowadzony po to, aby część z ok. 800 mld złotych, które leżą uśpione na depozytach bankowych osób fizycznych, przekierować na inwestycje mieszkaniowe. Planowane zmiany to efekt zderzenia pierwotnej rządowej koncepcji z rzeczywistością. Ideą programu było oferowanie mieszkań o niskich czynszach, które miały wynieść 10-20 złotych za metr kwadratowy. Oznaczałoby to, że mieszkanie o powierzchni 50 m kw. wynajęlibyśmy za 500-1000 złotych miesięcznie. To jednak okazało się nie do zrealizowania, przede wszystkim ze względu na nieopłacalność dla deweloperów.

– Jestem przekonany, że program Mieszkanie plus, z wolna jak lokomotywa, trochę szybciej niż ta lokomotywa z wiersza Tuwima, ruszy do przodu i w ciągu najbliższych 5-10 lat zdecydowanie zwiększymy budowaną liczbę mieszkań – mówił premier Mateusz Morawiecki.

Obecnie w budowie jest około 2 tys. tanich mieszkań, a kolejne 25 tys. w przygotowaniu. Rząd chce, by co roku powstawało ich 80 tys. Według analiz nawet 40 proc. Polaków może nie mieć szans na uzyskanie własnego mieszkania.

x

Zobasz także

Co z działką przy Szkolnej

Radny Andrzej Rataj złożył interpelację w sprawie sytuacji i przyszłości zabytkowych zabudowań dawnego szpitala miejskiego ...

Woodrow i Foch uhonorowani

Uroczystość poświęcona pamięci 28. prezydenta Stanów Zjednoczonych – Thomasa Woodrowa Wilsona – odbyła się 2 ...

Budujemy Nasze Muzeum

Wmurowanie kamienia węgielnego pod Muzeum Powstania Wielkopolskiego Na placu budowy Muzeum Powstania Wielkopolskiego odbyła się ...

Rozbiórka Galerii Malta

Galeria Malta znika z miejskiego krajobrazu. Rozpoczęła się rozbiórka konstrukcji budynku W czwartek rozpoczęła się ...

Wiadukt na Lutyckiej.Start

Rozpoczyna się realizacja ważnej inwestycji w północno-zachodniej części Poznania. Powstaną wiadukty, dzięki którym znikną uciążliwe ...