Ustawa rewitalizacyjna szansą dla samorządów

Szybsza i bardziej wszechstronna rewitalizacja śródmieścia, remonty zaniedbanych budynków, czy pomoc finansowa dla prywatnych właścicieli chcących wyremontować swoją zabytkową kamienicę – wszystkie te i wiele innych możliwości daje uchwalona 9 października przez Sejm ustawa o rewitalizacji. Do jej uchwalenia wydatnie przyczynili się wielkopolscy parlamentarzyści: poseł Rafał Grupiński i senator Jadwiga Rotnicka, którym za to podziękował Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania odpowiedzialny m.in. za rewitalizację w mieście, któremu ta problematyka jest bliska od lat.
Spotkanie wiceprezydenta, senator Rotnickiej i posła Grupińskiego z dziennikarzami odbyło się w miejscu symbolicznym, bo na Śródce, przy Bramie Poznania.
– Spotykamy się nie przypadkiem właśnie tutaj – mówił Mariusz Wiśniewski. – To tu właśnie rozpoczęła się poznańska rewitalizacja.
Wiceprezydent Wiśniewski jak mało kto zdaje sobie sprawę z wagi tego aktu prawnego – jeszcze jako radny Poznania i przewodniczący komisji rewitalizacji w Radzie Miasta rozpoczął batalię o ożywienie terenów nadwarciańskich, budowę przystani w Starym Porcie, udało mu się doprowadzić do zmiany ulicy Wrocławskiej w deptak i ograniczenia ruchu na ulicy Taczaka. Obie ulice dzięki temu zyskały na atrakcyjności.
– Cieszę się, że inicjatywa rewitalizacji wyszła z Poznania, od ówczesnego radnego – podkreślił poseł Grupiński.
Dzięki nowej ustawie samorządy będą mogły znacznie skuteczniej działać na swoim terenie.
– Ta ustawa daje nam szereg narzędzi prawnych, których wcześniej nie mieliśmy, a przy tym wciąga w działania także prywatnych inwestorów – dodał wiceprezydent. – I to jest bardzo ważne.
Dzięki ustawie władzom miasta łatwiej będzie doprowadzić na przykład do wyprowadzki lokatorów z budynku, który ma zostać wyremontowany, ale jednocześnie zapewniając im powrót po remoncie, znacznie prostsza i szybsza będzie także droga udzielenia wsparcia finansowego robót rewitalizacyjnych wykonywanych przez prywatnych inwestorów. Gmina będzie mogła także nie wydać zgody na budowę obiektu, który nie będzie spełniał norm estetycznych, zgodnych ze stylem sąsiednich budynków lub nie będzie zgodny z przeznaczeniem danego terenu.
– Na przykład tereny nadwarciańskie to tereny wrażliwe – tłumaczył Mariusz Wiśniewski. – Nie powinna tam powstawać dowolna zabudowa, ale taka, która jest zgodna z działaniami rewitalizacyjnymi, czyli na przykład infrastruktura nadrzeczna.
– Dzięki tej ustawie gmina będzie też mogła sobie zastrzec prawo pierwokupu nieruchomości, które są cenne z uwagi na rewitalizację obszaru – dodał poseł Grupiński. – Ale jest też zabezpieczenie społeczne, by mieszkańcy takich domów byli w tym procesie podmiotami i by byli informowani na bieżąco.
Senator Rotnicka zwróciła uwagę, że ustawa będzie też sprzyjała rewitalizacji terenów nadwarciańskich – to właśnie Jadwiga Rotnicka, jeszcze jako radna Poznania, rozpoczęła pierwsze dyskusje i działania rewitalizacyjne nad Wartą.
– Bywam na terenach nadwarciańskich i widzę, jak się zmieniają – opowiadała pani senator. – Można tam już wypić kawę, pójść na spacer, wiele ciekawych rzeczy się dzieje, dobrze układa się współpraca z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej. Oby tak dalej.
Uczestnicy spotkania wspomnieli też podobne spotkanie poświęcone rewitalizacji, które miało miejsce cztery lata temu – jak przypomniał poseł Grupiński, jego uczestnikiem był wówczas także Andrzej Białas, działacz Prawa do Miasta, a obecnie dyrektor Gabinetu Prezydenta, który także aktywnie się włączał w działania rewitalizacyjne.
– Myślę, że za cztery lata, gdy zorganizujemy kolejne spotkanie, będziemy mieli jeszcze więcej do powiedzenia – podsumował wiceprezydent Wiśniewski.

Drukuj