Fontanna Marsa na Starym Rynku została zdewastowana! Ktoś złamał grot i fragment piki, a także ukradł metalową blachę .
O sprawie poinformował radny osiedla Stare Miasto. – Dziwię się, że umknęło to miejskim służbom – pisze Tomasz Dworek w blogu na stronie rady
Z trudem, ale jestem w stanie zrozumieć, że komuś udało się wspiąć na pomnik i urwać fragment rzeźby, ale odkręcenie metalowej tabliczki wymaga jednak sporo czasu – tłumaczy radny w swoim wpisie. Dworek nie ma pretensji do Estrady Poznańskiej zarządzającej płytą starego rynku, raczej – jak sam zaznacza – wskazuje na dziury w monitoringu. Radny wyraża też nadzieję, że remont nawierzchni Starego Rynku doprowadzi „cywilizowania zachowań”.
To nie pierwsza kradzież elementów pomników fontanny. – Podobną zapewne mosiężną płytkę odkręcono z sąsiedniej fontanny Neptuna. Zastępcza nie wygląda zbyt estetycznie. Oryginalna zachowała się natomiast na studzience Apolla – przypomina Dworek.
Zastanawia fakt,że wydano miliony na monitoring, w tym Starego Rynku, a wnadale nadal sa bezkarni.
Źródło:epoznan.pl