Posłowie zajęli się w pierwszym czytaniu rządowym projektem nowelizacji ustawy – prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw. Celem projektu jest uproszczenie i przyspieszenie procesu budowlanego. Projekt m.in. znosi wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę i przebudowę domu jednorodzinnego – chodzi o inwestycje, które nie oddziaływują na sąsiednią nieruchomość. Konieczne będzie jedynie zgłoszenie budowy wraz z przedstawieniem m.in. projektu budowlanego. Starosta będzie miał 30 dni na ewentualne wniesienie sprzeciwu do zgłoszenia.
Projekt pozostawia inwestorowi możliwość budowy lub przebudowy domu jednorodzinnego w trybie pozwolenia na budowę, jeśli uzna on, że jest to dla niego korzystniejsze. W przypadku wyboru takiego wariantu, jeśli inwestor będzie jedyną stroną postępowania, roboty budowlane będzie można rozpocząć bez oczekiwania na uprawomocnienie decyzji administracyjnej o pozwoleniu na budowę. Dzięki temu inwestor zyska co najmniej 14 dni.
Nowe przepisy przewidują też, że do projektu budowlanego nie będzie już trzeba dołączać oświadczeń o zapewnieniu dostaw energii, wody, ciepła, gazu, odbioru ścieków oraz o warunkach przyłączenia obiektu do sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych, elektroenergetycznych, telekomunikacyjnych.
W myśl projektu, w przypadku wystąpienia braków formalnych we wniosku o pozwolenie na budowę, organ administracji będzie musiał wezwać inwestora do ich uzupełnienia w ciągu 14 dni od złożenia wniosku. Obecnie organ administracji nie ma wyznaczonego terminu. Ponadto, zlikwidowany zostanie obowiązek powiadomienia nadzoru budowlanego o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych (co najmniej 7 dni przed rozpoczęciem prac).
Proponowane w projekcie zgłoszenie ma zastąpić nie tylko dotychczasowe pozwolenie na budowę, ale też pozwolenie na użytkowanie. Będzie to dotyczyć: warsztatów rzemieślniczych, stacji obsługi pojazdów, myjni samochodowych, garaży na pięć stanowisk, obiektów magazynowych, budynków kolejowych, a także placów składowych, postojowych i parkingów oraz stawów rybnych. Rozwiązanie to skróci czas oczekiwania na możliwość korzystania z tych obiektów.
Proponowane zmiany w przepisach uzasadnił podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Janusz Żbik. Prace nad projektem będą kontynuowane w komisji infrastruktury.