Michał Urbański, specjalista do spraw planowania przestrzennego spółki „Urbania”
W pierwszy dzień Wiosny 2018 r. w Wąsoszu odbyły się Drzwi Otwarte Willi Urbano. Ty jesteś matką i ojcem tego przedsięwzięcia…
-To za daleko idące stwierdzenie. Można powiedzieć, że jestem współautorem koncepcji budynku. Narysowałem wstępną koncepcję bryły obiektu i układu mieszkań, a następnie moja rola polegała na koordynacji prac projektantów. Także projekt jest wspólnym dziełem inżynierów – architekta, konstruktora i projektantów instalacji. Z kolei pomysłodawcą przedsięwzięcia w ogóle jest Rafał Gorączniak – szef biura URBANO.
Rozumiem, że były trudności na etapie projektowania?
-Tak. Trzeba było „dopasować” bryłę budynku do warunków miasta zabytkowego, a takim miasteczkiem jest właśnie Wąsosz. Trzeba było naszą willę umiejętnie wkomponować w zabytkową przestrzeń.
Z tego co wiem śmiała koncepcja została zaakceptowana przez konserwatora zabytków.
-Trochę czasu zajęło uzgodnienie z konserwatorem zabytków. Były uwagi, modyfikowaliśmy koncepcję i odbyliśmy rozmowy z konserwatorem, czego efektem jest udane połączenie specyfiki zabytkowej zabudowy Wąsosza z wymaganiami stawianymi współczesnym budynkom.
Czego dotyczyły rozmowy z konserwatorem?
-Chodziło przede wszystkim o gabaryty Willi Urbano. Udało nam się jednak wkomponować willę w otaczające ją budynki, tak że nie jest anachronizmem, ale bardzo komplementarnym uzupełnieniem przestrzeni Wąsosza.
Czy zrealizowany budynek odpowiada wyobrażeniom jakie były na etapie projektowania i uzgadniania?
-Tak. Budynek jest ładny, a z urbanistycznego punktu widzenia, bardzo uatrakcyjnił wjazd do miasta. Zwraca uwagę też naprawdę wysoka jakość wykonania, zarówno z zewnątrz jak i we wnętrzu. Tu pochwała należy się firmie PREBET – generalnemu wykonawcy obiektu.
Kiedy do Willi Urbano wprowadzą się mieszkańcy?
Willa jest na etapie prac wykończeniowych. Dlatego zorganizowaliśmy Otwarte Drzwi. Potencjalni nabywcy mogą oglądać mieszkania, a po dopełnieniu formalności, sądzę, że po letnich wakacjach będą mogli otrzymać klucze do nowych mieszkań.
Rozmawiał Kazimierz Brzezicki