Powództwo działkowicza o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenie umowy dzierżawy działkowej nie ma wpływu na wygaśnięcie prawa do działki – orzekł Sąd Najwyższy. W dniu 7 kwietnia Sąd Najwyższy w Izbie Cywilnej po rozstrzygnięciu zagadnienia prawnego:
„Czy wystąpienie przez działkowca z powództwem o uznanie wypowiedzenia umowy za bezskuteczne, w terminie określonym w art. 37 ust. 1 ustawy z dnia 13 grudnia 2013 r. o rodzinnych ogrodach działkowych powoduje, iż prawo do działki nie wygasa do czasu prawomocnego oddalenia przez sąd takiego powództwa, a jeśli, pomimo wystąpienia z takim powództwem, prawo do działki wygaśnie wraz z upływem terminu wypowiedzenia i nastąpi to przed zamknięciem rozprawy, to czy sąd uwzględnia taką okoliczność z urzędu?”,
podjął uchwałę następującej treści:
Wniesienie przez działkowca – na podstawie art. 37 ust. 1 ustawy z dnia 13 grudnia 2013 r. o rodzinnych ogrodach działkowych – powództwa o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenie umowy dzierżawy działkowej nie ma wpływu na wygaśnięcie prawa do działki z upływem terminu wypowiedzenia (art. 35 pkt 1 wskazanej ustawy).
W pozostałym zakresie Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały.
Sąd Najwyższy wskazał, że wniesienie pozwu o uznanie wypowiedzenia umowy za bezskuteczne wszczyna sądową kontrolę zgodności z prawem tego wypowiedzenia. Nie ma podstaw, aby stwierdzić że wytoczone powództwo, które jest wnoszone w okresie biegu wypowiedzenia, na podstawie art. 37 ust. 1 ustawy z dnia 13 grudnia 2013 r. o rodzinnych ogrodach działkowych sprawia, że prawo do działki nie wygasa. Jednoznacznie przesądza o tym art. 35 ust. 1 ustawy działkowej. Gdyby przyjąć, że jednak powoduje zawieszenie, czy też stan swoistej fikcji, to roszczenie z art. 37 ust. 1 ustawy byłoby zbędne.
Odnosząc się do drugiej kwestii, w której sąd zadający pytanie prawne wyraził wątpliwość, a Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały, stwierdzono, że powód domagał się przywrócenia prawa do działki na poprzednich warunkach. Zatem w sprawie wątpliwości sądu drugiej instancji nie mają wpływu na rozstrzygnięcie sprawy. Jednakże Sąd Najwyższy wskazał, że można wyrazić taki pogląd, że nawet jeśli powód nie zawrze w pozwie żądania przywrócenia prawa do działki na poprzednich warunkach (art. 37 ust. 1), to nie ma przeszkód, aby sąd stwierdzając zasadność roszczenia orzekł o przywróceniu prawa do działki. Przemawia za tym nie tylko wykładnia językowa i systemowa tego przepisu, ale również wykładnia funkcjonalna. Uchroni to powoda przed nieproporcjonalnymi negatywnymi skutkami i zapobiegnie mnożeniu postępowań sądowych.