Ukraina

Wysokie raty kredytów we frankach

Frank po 3,50 zł to rata kredytu hipotecznego wyższa od tej z początku roku o 13 proc. Kredytobiorcy mają powody do niepokoju, ale nie powinni wpadać w panikę.Frank szwajcarski przez chwilę kosztował dziś na rynku ponad 3,50 zł – to pierwszy taki przypadek w historii. Nie jest to dobra wiadomość dla 700 tys. polskich gospodarstw domowych zadłużonych w tej walucie, bo każdy wzrost notowań bezpośrednio przekłada się na wyższą ratę. Jeśli ktoś spłaca ratę kredytu w połowie miesiąca to w lipcu zapłaci o ok. 13 proc. więcej niż w styczniu bieżącego roku.

Rata przykładowego trzydziestoletniego kredytu zaciągniętego latem 2006 roku na kwotę 300 tys. zł wynosiła w styczniu br. ok. 1370 zł, w lipcu zaś wyniesie 1550 zł. To wzrost o 180 zł (13 proc.). Dla wielu osób może to być zbyt stresująca sytuacja i pojawiają się pomysły o przewalutowaniu kredytu. Ale to opłacalne jest jedynie w okresie, gdy kurs waluty jest znacznie poniżej poziomu, przy którym nastąpiło zadłużanie. Kredyty z okresu boomu nieruchomościowego (lata 2006-2008) zaciągane były przy kursach 2,00-2,50 zł, co oznacza, że dziś przewalutowanie oznaczałoby skokowy wzrost raty, nawet o 60-80 proc.
Rosnące kursy walut to nie tylko coraz wyższe raty, ale i wzrost poziomu zadłużenia. W trudnej sytuacji są osoby, które kupiły mieszkanie na kredyt w latach 2006-2008 i teraz chciałyby je sprzedać. Okazuje się, że w związku ze wzrostem kursu franka dziś osoby takie są bankowi winne dużo więcej niż pożyczyły (przeliczając stan zadłużenia na złote), co oznacza, że w przypadku zmiany mieszkania, aby spłacić kredyt, trzeba by nie tylko przekazać wszystkie środki ze sprzedaży nieruchomości, ale i dołożyć ze swoich. W przypadku kredytu na 300 tys. zł zaciągniętego latem 2006 roku, trzeba by wysupłać dodatkowe 80 tys. zł, jeszcze więcej musiałyby dołożyć osoby pożyczające latem 2008 roku, gdy frank kosztował 2 zł i mniej.

Pocieszeniem dla zadłużonych może być fakt, że SNB nie podnosi stóp procentowych w Szwajcarii. Umacnianie się franka nie leży w interesie tamtejszej gospodarki i należy oczekiwać, że bank centralny jeszcze przez jakiś czas zatrzyma stopy procentowe na niskich poziomach, dzięki czemu kredyty we franku pozostaną nisko oprocentowane.

x

Zobasz także

Raport Podatnika w e-US

Raport podatnika – nowa usługa w e-Urzędzie Skarbowym   Raport podatnika to nowa usługa w ...

Wakacje kredytowe inaczej

Będzie kłopot z wakacjami kredytowymi, bo problematyczne będzie prawidłowe wyliczenie dochodów, na podstawie których trzeba ...

TK: jaka stawka za garaż

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że opodatkowanie miejsca garażowego posiadającego księgę wieczystą w budynkach wielorodzinnych stawką wyższą ...

Uhonorowali 250 lat KEN

Wspólna emisja Narodowego Banku Polskiego i Banku Litwy upamiętniająca 250. rocznicę powołania Komisji Edukacji Narodowej. ...

Wsparcie BGK dla Nadolnika

Rekordowe wsparcie dla poznańskiego budownictwa z Funduszu Dopłat BGK Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych (ZKZL) w ...