Za 3 lata nowe rondo

Miasto podpisało umowę z wykonawcami przebudowy ratajskiego ronda.
W postępowaniu przetargowym zwyciężyło konsorcjum, którego liderem jest Aldesa Construcciones Polska sp. z o.o. W jego skład wchodzą również dwie spółki z Hiszpanii. Wykonawca w trybie „projektuj i buduj” stworzy projekt, uzyska wszystkie niezbędne pozwolenia i przeprowadzi roboty budowlane. Wartość inwestycji to ponad 138 milionów złotych.
Prace mają ruszyć wiosną 2020 roku, żeby nie kolidować z inwestycjami komunikacyjnymi na Górnym Tarasie Rataj czy przebudową mostu Lecha. Inwestycja zostanie w całości zakończona w drugiej połowie 2021 roku.

   Zdajemy sobie sprawę jak ta inwestycja jest ważna dla Poznania, ale także dla naszej firmy. Od ośmiu lat działamy już w Poznaniu. Zrealizowaliśmy inwestycje dla uniwersytetu, projekt na ul. Za Bramką oraz dla inwestorów prywatnych. W Polsce realizujemy projekty z zespołem liczącym 350 osób, z czego w samym Poznaniu pracuje jedna trzecia tego zespołu – powiedział Jose Maria Argüelles de Bustillo, Dyrektor Generalny Aldesa Construcciones Polska Sp. z o.o.

Pełna nazwa inwestycji „Korekta funkcjonowania układu komunikacyjnego w rejonie Ronda Rataje w Poznaniu”. Słowo „korekta” wydaje się tutaj kluczowe, ponieważ o rewolucji nie ma mowy. Kilka lat temu mieszkańcy wybrali w konsultacjach społecznych wariant zakładający poprowadzenie ruchu samochodowego na poziomie -1, ale na to miasto nie ma pieniędzy. Taka inwestycja mogłaby kosztować nawet 500 milionów złotych.Na rondzie Rataje, wzdłuż ulic Bolesława Krzywoustego (na odcinku od ul. Serafitek do ronda Rataje), na ulicy Jana Pawła II (na odcinku od ul. Kórnickiej do ronda) oraz na ulicy Ludwika Zamenhofa (na odcinku od ul. Piłsudskiego do ronda), powstanie wydzielone, ciche torowisko tramwajowo-autobusowe. Zmieniona zostanie konstrukcja jezdni, powstaną też dodatkowe pasy ruchu. Istniejące przystanki zostaną wydłużone. Nowe perony będą obsługiwały zarówno tramwaje, jak i autobusy – informują Poznańskie Inwestycje Miejskie.

Prace obejmą też m.in. monitoring wizyjny, oświetlenie uliczne, sygnalizację drogową czy dworzec autobusowy Rataje.

• Inwestycja nie będzie trudna pod kątem budowlanym, ale może być pod względem społecznym. Wspólnie z wykonawcą będziemy informować o wszystkich działaniach, ruchach na placu budowy oraz o zmianach organizacji ruchu. Będziemy chcieli w jak najmniejszym stopniu ograniczyć utrudnienia szczególnie w komunikacji publicznej oraz samochodów przejeżdżających przez rondo. Wiemy że jest to znaczący węzeł komunikacyjny w mieście więc prac będą miały być jak najmniej uciążliwe. Konsorcjum przedstawiło w swoich referencjach, że umie radzić sobie z trudnymi inwestycjami. Mamy nadzieję, że również w Poznaniu nie zawiedzie – twierdzi Jaromir Weigel, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich.

Drukuj