Ukraina

Zysk państwowych spółek

Półroczne zyski spółek giełdowych, w których państwo ma kontrolę, podwoiły się w ciągu roku, a w skali dwóch lat nawet potroiły.

Na giełdzie coś takiego nie mogło ujść uwagi. Kursy spółek, w których dwa lata temu obsadzano stanowiska z nowego klucza politycznego wystrzeliły w górę.

Od początku czerwca, gdy w grono spółek, w których władzę sprawują menadżerowie z ramienia rządu premier Szydło dołączył Bank Pekao, wartość indeksu wzrosła o 9,5 proc.

Trzeba przy tym dodać, że sam Pekao jest na razie obciążeniem dla indeksu – akcje banku od momentu przejęcia przez PZU i PFR spadły o 6 proc.

W tym samym czasie WIG20 zyskał 8 proc., czyli rósł wolniej niż obciążony akcjami Pekao PiS Index. Z tego wniosek, że spółki państwowe nadal przyciągają więcej kapitału inwestorów niż cała giełda.

Tak dobra passa trwa dla nich trwa już od 12 miesięcy. Najniższą wartość PiS Index osiągnął prawie równo rok temu, 17 października 2016 r. i od tej pory pnie się w górę. Pod koniec sierpnia b.r. osiągnął swój szczyt.

Pierwszą wartość indeksu WIG PiS – 1000 pkt. – ustaliliśmy na dzień po wyborach, czyli 26 października. Od tej pory indeks zyskał 15,2 proc. Prawdziwe triumfy święci jednak tak naprawdę od roku, gdy inwestorzy, patrząc na wyniki spółek, przekonali się, że nowi menadżerowie wcale nie okazali się gorsi od starych.

A być może są nawet skuteczniejsi, skoro zyski spółek pod ich zarządem wzrosły w bieżącym roku dwukrotnie (dane za pierwszych sześć miesięcy), a w ciągu dwóch lat trzykrotnie.

Co więcej – żadna z „państwowych” spółek giełdowych nie wykazała w tym roku strat, a prawdziwe rekordy bije Orlen. Od pięciu kwartałów zarabia ponad 1,5 mld zł na czysto, gdy wcześniej w historii spółki takie wyniki udawało się uzyskać tylko dwa razy.

Wpływ na to ma z pewnością ograniczenie prywatnego importu paliw wraz ze ściślejszą kontrolą VAT. Ale też zmniejszenie średnich zarobków w przemyśle naftowym o 9,5 proc., które i tak wciąż należą do najwyższych w kraju.

Rekordy notowań bije też drugi z narodowych „nafciarzy”, czyli Lotos, który podał ostatnio, że na baryłce ropy zarabiał 10,4 dol. we wrześniu, co jest rekordem w historii firmy.

Jeśli przyjrzeć się czasowi od ostatnich wyborów parlamentarnych, to spektakularny wzrost zaliczyła JSW (+627 proc.). Tylko od 1 czerwca b.r. zyskały aż 44 proc. Koniunktura na rynku stali poprawia również notowania koksu, produkowanego w jastrzębskiej spółce.

Bardzo dobre wzrosty kursów zaliczył też Lotos (+119 proc.), a run na akcje zaczął się rok temu. To zresztą lider wzrostu państwowych spółek w bieżącym roku. Na trzecim miejscu we wzroście procentowym jest PKN Orlen, który zyskał 93 proc., też głównie w ciągu ostatniego roku.

Najgorzej giełda oceniła zmiany w BOŚ Banku. Jego akcje spadły od ostatnich wyborów o 54 proc., a tylko w tym roku o prawie 10 proc. To konsekwencja zbyt dużego zaangażowania w finansowanie farm wiatrowych, których sytuacja pogorszyła się w związku z nowym prawem.

Autor: Jacek Frączyk

Źródło: portal money.pl

x

Zobasz także

Wakacje kredytowe inaczej

Będzie kłopot z wakacjami kredytowymi, bo problematyczne będzie prawidłowe wyliczenie dochodów, na podstawie których trzeba ...

TK: jaka stawka za garaż

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że opodatkowanie miejsca garażowego posiadającego księgę wieczystą w budynkach wielorodzinnych stawką wyższą ...

Uhonorowali 250 lat KEN

Wspólna emisja Narodowego Banku Polskiego i Banku Litwy upamiętniająca 250. rocznicę powołania Komisji Edukacji Narodowej. ...

Wsparcie BGK dla Nadolnika

Rekordowe wsparcie dla poznańskiego budownictwa z Funduszu Dopłat BGK Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych (ZKZL) w ...

Konta mieszkaniowe w PKO

PKO BP  uruchomił możliwość oferowania konta mieszkaniowego Na koncie mieszkaniowym można odkładać między 500 a ...