Czekają na Grażynę Kulczyk

Sprawie karnej przeciwko pięciu członkom zarządu Miasta Poznania, w tym prezydentowi Ryszardowi Grobelnemu, oskarżonych o doprowadzenie do uszczerbku w majątku Poznania w wysokości ponad 7 milionów złotych, podczas ostatniej rozprawy przysłuchiwali się tylko reporter Radia „Merkury” oraz portalu „Poznańskie Nieruchomości”. Media widać nie chcą poznać szczegółów aktu oskarżenia, ani argumentów obrony. Czyżby w tej sprawie chodziło tylko o to – co powie Grażyna Kulczyk jeden z głównych udziałowców spółki „Fortis”, która zleciła wybudowanie Starego Browaru i nabyła teren?
Prokuratura ( przypomnijmy, iż z Zielonej Góry, bo poznańscy prokuratorzy wyłączyli się ze śledztwa) twierdzi, że miasto straciło na sprzedaży gruntu ponad 7 milionów złotych, bo sprzedało go jako park, a nie teren inwestycyjny. Czy firma „Fortis” kupiła zatem park czy teren inwestycyjny _ na to pytanie mieli m.in. odpowiedzieć świadkowie Piotr B. i Przemysław B., szefowie biura ADS, które sporządziło projekt architektoniczny obu częsci Starego Browaru. Kluczowe pytanie brzmiało, _ kiedy firma ADS przystąpiła do opracowywania architektonicznego drugiej części Starego Browaru i jaki był status zakupionych w tym celu działek. Na oba pytanie wprost obaj świadkowie nie potrafili odpowiedzieć. Proces, przypomnijmy, dotyczy sprzedaży gruntu w centrum Poznania firmie Grażyny Kulczyk. Jeden z zeznających w piątek architektów powiedział, ze rozmowy o projekcie drugiej części Starego Browaru rozpoczęły się dopiero, kiedy inwestor miał już grunt pod budowę.
Zdaniem obu świadków- „chyba mówiło się o terenie inwestycyjnym”. Wcześniej jak twierdzili, nie było żadnych przewidywań, co do rozbudowy centrum – podkreślał architekt, a dowodzi tego fakt, że mający powstać pierwotnie hotel był tak usytuowany iż okna wychodziły na sporne działki. Ostatecznie do budowy hotelu nie doszło. O terenie tym jako
obszarze inwestycyjnym mówił także Piotr J. szef biura „Projectum” który na zlecenie miasta dokonywał koncepcji rozwiązania problemu nadmiernego ruchu przy skrzyżowaniu ulic Królowej Jadwigi, Półwiejskiej i Kościuszki. Jeden z oskarżonych Krzysztof U. złożył sądowi wielostronicowe oświadczenie, w którym przedstawił historię parku im.H.Dabrowskiego od XV wieku do dzisiaj. Oświadczył on iz pracownik Biura Konserwacji Zabytków złożył w sądzie fałszywe zeznania twierdząc iz druga część Starego Browaru nie powstała na terenie parku. Zdaniem Krzysztofa U. doszło tam do „zbrodni przestrzennej” bo w tym miejscu nigdy nie planowano powstania obiektu o tak olbrzymiej kubaturze, w wyniku czego utracono bezpowrotnie historyczny park.
Rozprawa odbyła sie bez udziału oskarżonego prezydenta Poznania. Ryszard Grobelny usprawiedliwił swoją nieobecność. Uczestniczył w konferencji samorzadowców, zorganizowanej przez Zwiazek Miast Polskich, któremu przewodniczy. Kolejna rozprawa – w czerwcu. Jako świadek została wezwana Grażyna Kulczyk. beb

Drukuj