Budowa wielkiego hotelu stylizowanego na średniowieczny zamek zelektryzowała przed kilkoma miesiącami Polskę. Pomimo kontroli, oskarżeń o nielegalne działania i wielu niejasności, zamek nadal powstaje. I wkrótce ma być ukończony.
Zamek w Stobnicy powstaje na obszarze chronionym ze względu na swoje walory przyrodnicze. Inwestotom to nie przeszkadza.
Choć kwestia legalności tej wielkiej budowli w sercu Puszczy Noteckiej była kontrolowana przez Ministerstwo Środowiska, do akcji wkroczyły też CBA i prokuratura, inwestor jak gdyby nic buduje nadal, a nawet myśli o uruchomieniu na wyspie kolejnych atrakcji.
Jak donosi bloger ukrywający się pod nickiem „Zwiadowca historii” (który przed kilkoma miesiącami opisał budowę), inwestor- spółka D.J.T. – wpadł na kolejny pomysł prowadzenia działalności na wyspie. Chciał, by obok zamku powstała hodowla rysi.
- Stobnica przez lata była słynna z hodowania wilków, gdzie naukowcy z poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego prowadzili swoją stację doświadczalną. Uczelnia jednak borykała się z problemami finansowymi i działkę w Puszczy na której hodowla miała miejsce została odsprzedana spółce DJT – wyjaśnia.
Została nawet powołana rada fundacji, która przypilnuje powstania Wilczego Parku Edukacyjnego, ale prace nad nim zostały zawieszone, gdy wyszło na jaw, że fundacja powołana jest ze spółką D.J.T. Więcej na wp.pl