Warszawska firma Long Bridge ukończyła swój pierwszy poznański projekt – Apartamenty przy Kościelnej. Inwestycja wpisuje się w proces rewitalizacji Jeżyc. – Poznania nie da się zauroczyć. Trzeba go do siebie przekonać – mówi Marcin Szulc, prezes Long Bridge. – To było trudne wyzwanie ze względu na czas realizacji i miejsce.
Apartamenty przy Kościelnej to sześć budynków 6-kondygnacyjnych z 294 mieszkaniami o powierzchni od 35 do 82 m kw., postawionych na hali garażowej. Jeżyce to dzielnica z tradycjami, mająca swoje historyczne zagospodarowanie i układ przestrzenny. W ten układ postanowił się wpasować warszawski deweloper. Ale inwestycja rozpoczęła się w najtrudniejszym okresie. Gdy ją rozpoczynano właśnie zaczął się wielki kryzys na rynku nieruchomości.
– Stanęło przed nami pytanie: czy zatrzymać inwestycję, czy podzielić ją na etapy, czy może zmienić standard – wyznaje prezes Szulc. – Udało nam się wybrać właściwe, jak się okazało rozwiązanie, czyli kontynuować zadanie w pełnym zakresie bez obniżania standardu. Jesteśmy dumni z tego, co udało się zbudować.
Idea realizacji inwestycji związana jest z muzyką. Prezes Szulc przywołuje tu maksymę Pitagorasa: ,,muzyka czyni w sercach chęć czynienia dobra”. Tę muzykę symbolizuje 27 ryzalitów z piaskowca na głównej elewacji z elementami muzycznymi.
– Nasza inwestycja nie jest bezduszna. Ma harmonizować z Jeżycami, tworzyć ład przestrzenny i symbiozę – podkreśla Marcin Szulc. – My nie kolidując z innymi stworzyliśmy dzieło, które wpisuje się w program rewitalizacji dzielnicy, poprawiamy otocznie. I oto wczoraj miasto zaczęło inwestować w wymianę chodników po obu stronach ulicy, co nas bardzo cieszy.
– To udana realizacja pod względem architektonicznym, a także urbanistyczno-społecznym, umiejętnie wkomponowana w przestrzeń Jeżyc, wnosząca nowego ducha w dzielnicę – ocenia wiceprezydent Poznania Jerzy Stępień. I życzy inwestorowi sukcesu komercyjnego, aby umożliwił kolejne realizacje w Poznaniu.
Z nowej inwestycji zadowolony jest architekt miejski Andrzej Nowak, który chwali szlachetną prostotę architektury.
– Dla nas była to duża szansa i nowość działania w nowej sytuacji urbanistycznej – zauważa Robert Czaplicki z pracowni MKC Architekci, w której zaprojektowano kompleks. – Działalność w tkance miejskiej to trudność i wyzwanie. Jak połączyć nowy model mieszkania z zabudową dziewiętnastowieczną? Reminiscencją tej zabudowy są dziedzińce, a połączeniem pasaż wewnętrzny. Płaskorzeźby na fasadzie nawiązują do historycznej architektury w otoczeniu.
Jak podkreśla prezes Szulc tu w centrum miasta możemy poczuć się jak u siebie w domu. Mimo śródmiejskiego położenia na wewnętrznych dziedzińcach panuje cisza, nie słuchać szumu ulicy. Inwestor i projektanci w jak największym stopniu starali się nawiązać do natury. Klimat ten tworzą wewnętrzne dziedzińce i ogródki, pasaż z pergolami, gdzie współgrają drewno, kamień i zieleń. O standardzie wykończenia świadczyć może korytarz wyłożony trawertynem i lustrzana ściana powiększająca przestrzeń, zlicowane ze ścianą skrzynki pocztowe, detale łączące stal nierdzewną i drewno. Uwagę zwracają przeszklone balkony, ogrody zimowe i okna na całej wysokości kondygnacji. Do mieszkań na parterze przylegają małe, indywidualne ogródki.
– Wraz z ukończeniem inwestycji mieszkania w niej wzbudzają coraz większe zainteresowanie – zapewnia Agnieszka Litwińska, dyrektor marketingu Long Bridge. Do sprzedania pozostało jeszcze 15 proc. mieszkań w czterech budynkach, w których prowadzona jest sprzedaż. Sprzedaż mieszkań w dwóch pozostałych budynkach uruchomiona będzie nieco później.
Następna przygotowana przez Long Bridge inwestycja w Poznaniu zlokalizowana jest przy ul. Karpia. Inwestor kupił też grunty na Sołaczu.