W dobie kryzysu finansowego biznesmeni wycofują się z giełdy i szukają nowych sposobów inwestowania swoich pieniędzy. Na topie jest niezmiennie złoto, dzieła sztuki i … nieruchomości. Choć zakupy spekulacyjne mieszkań, w nadziei na szybki wzrost cen, to już przeszłość, mieszkania mogą być nadal dobrą inwestycją. Według ekspertów w Polsce inwestowanie w nieruchomość opłaca się najbardziej w dużych miastach: Warszawa, Kraków, Poznań, Gdańsk oraz w kurortach letnich i zimowych. Coraz częściej inwestuje się także za wschodnią granicą kraju. Większość inwestorów kupując mieszkanie myśli o jego wynajmie. Warto pamiętać, że ceny wynajmu mieszkań w Polsce nie spadają, a wręcz przeciwnie – idą w górę.
Poznański deweloper, firma Nickel Devlopment, postanowiła wyjść naprzeciw inwestorom szukającym dobrej lokaty kapitału i chce zachęcić ich promocją do kupna mieszkania na wynajem.
– Inwestorzy mogą liczyć u nas na bardzo duże rabaty cenowe. Zapraszamy ich do indywidualnych negocjacji – mów Ewa Bujak, specjalista Public Realtions w Nickel Developmant.
Inwestor, za wynajem mieszkania, może nie tylko spłacić ratę kredytu zaciągniętego na jego kupno, ale jeszcze może zarobić. Przykładowo dwupokojowy apartament w Pelikanie nad Wartą lub luksusowe mieszkanie w Nowych Garbarach kosztuje około 460 tysięcy złotych. Po zniżce dla inwestora cena ta znacznie się obniży. Rata kredytu, przy 20 proc. wpłacie własnej, wyniesie ok. 2500 zł. Cena najmu przekroczy natomiast 3000 zł. Rachunek jest prosty.