Dobiegł końca proces o zwrot Kościołowi uwłaszczonych działek na Komandorii. Jego pełnomocnik rozszerzył roszczenie do 97 mln zł. Proces przed Sądem Okręgowym w Poznaniu toczy się od października 2005 roku, kiedy to Komisja Majątkowa nie uwzględniła żądań strony kościelnej. Parafia rzymskokatolicka pw. Św. Jana Jerozolimskiego za Murami żądała od miasta Poznań i Agencji Nieruchomości Rolnych zwrotu działek (de facto chodzi o prawie całą Komandorię) ewentualnie odszkodowanie w wysokości 4.866.000 złotych.
W wyniku sporządzonej ekspertyzy przez biegłego rzeczoznawcę majątkowego, który wartość spornych działek wycenił na 97 milionów 812 tysięcy 940 złotych, radca prawny Tadeusz Kieliszewski rozszerzył swoje powództwo do takiej właśnie kwoty.
W mowie końcowej oświadczył, że przebieg procesu potwierdził fakt bezprawnego przejęcia działek przez Skarb Państwa, czyli w roku 1947 Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, a więc miasto Poznań. Dodał, że zawarta przez parafię ugoda z miastem na gruncie prawa kanonicznego nie była ważna, gdyż nie uzyskała aprobaty Stolicy Apostolskiej, ale parafia dotrzyma warunków ugody i zwrotu działek, albo gotówki będzie żądać nie od miasta Poznania, ale od Skarbu Państwa
Zdaniem strony kościelnej miasto Poznań od 16 lat bezprawnie użytkuje grunty należące od wieków do Kościoła. W latach 50. na podstawie dekretu wywłaszczeniowego parafia straciła ziemię na rzecz państwa.
Pozwani czyli Skarb Państwa i miasto Poznań żądali oddalenia pozwu jako całkowicie bezzasadnego.
Sędzia Zofia Lehmann wyrok ogłosi 15 grudnia.