Poznański samorząd wystąpi o dodatkowy kredyt w wysokości 500 mln zł – poinformował prezydent miasta Jacek Jaśkowiak. Wyjaśnił, że w związku z następstwami epidemii koronawirusa Poznań spodziewa się istotnie niższych wpływów z podatków.
Jaśkowiak zaznaczył, że dodatkowe pieniądze trafią na zadania, które musi realizować miasto; nie będzie jednak w stanie wesprzeć dzięki nim lokalnych przedsiębiorców w trudnej sytuacji.
„Szacuję, że wpływy z podatku CIT będziemy mieli na poziomie 50 proc. tych zakładanych, bo wyniki przedsiębiorstw będą po prostu dużo gorsze. Będziemy mieli też dużo niższe wpływy z podatku PIT. Nie mam żadnych wątpliwości, że tych ubytków, które się wiążą z pandemią nie uzupełni mi rząd. Wystąpimy o dodatkowy kredyt w rachunku bieżącym na 500 mln zł” – powiedział Jaśkowiak na konferencji prasowej.
Założone w budżecie miasta na rok 2020 udziały we wpływach z podatku dochodowego to ponad 1 mld 390 mln zł, z tego wpływy z podatku dochodowego od osób prawnych to 160 mln zł.
„Rząd i prezydenci największych miast zdają sobie sprawę z tego, że impulsem, który bardzo pomoże gospodarce będą inwestycje w dużych miastach. I dopiero ten impuls może się przełożyć na inne działania” – dodał prezydent Poznania.
Źródło:portalsamorzadowy.pl