Ukraina

Przestrzenny widok parku

Już po raz trzeci rozprawa przeciwko oskarżonym w aferze tzw. „Kulczykparku” rozpoczęła się z jednodniowym opóźnieniem. Tym razem z winy sędzi, która zachorowała, ale w pełni zdrowia pojawiła się w czwartek 24 września. Prokuratura oskarża 5 pracowników Urzędu Miejskiego w Poznaniu, w tym prezydenta miasta Ryszarda Grobelnego, o przekroczenie swoich uprawnień i sprzedaż dwóch działek pod drugą część Starego Browaru zbyt tanio, w wyniku, czego budżet miejski stracił 7 milionów złotych. Oskarżeni nie przyznają się do winy twierdząc, że sporny teren nigdy nie był terenem inwestycyjnym, ponieważ stanowił integralną część Parku im. Henryka Dąbrowskiego i w takim też charakterze został sprzedany. Prokuratura dowodzi, iż był to teren inwestycyjny.
Sąd przesłuchał w charakterze świadka Marię Strzałko miejskiego konserwatora zabytków, nie odbierając, co prawda, od niej przyrzeczenia, ale pouczając, że w przypadku pytań mogących narazić ją na odpowiedzialność karną, może uchylić się od odpowiedzi.
M. Strzałko doskonale pamiętała, że w 2002 roku na stosowne pytanie wydziału architektury Urzędu Miejskiego w Poznaniu na podstawie analizy dokumentów jej poprzednika wydała opinię na temat możliwości zabudowy terenu parku im. Henryka Dąbrowskiego. Opinia była negatywna, ponieważ był to park zabytkowy i żadne inwestycje nie były tam przewidziane. Szereg pytań na temat ochrony zabytków w tym parków zadał oskarżony Krzysztof U. Park im. H. Dąbrowskiego imiennie nie był wpisany w rejestr zabytków, ale podlegał ochronie ze względu na to, że cała dzielnica staromiejska podlega szczególnej ochronie konserwatorskiej. Na pytania prezydenta Ryszarda Grobelnego świadek oświadczyła, że rzeczywiście miejski konserwator zabytków ( ale nie ona) wydał przed laty na przykład zakaz budowy na działce przy ulicy 23 Lutego w Poznaniu, aby nie zasłaniać widoku na Wzgórze Przemysła.
Następnie sąd obejrzał projekcję (na specjalnej aparaturze) przestrzennego widoku i usytuowania Parku im. Henryka Dąbrowskiego, z której wynikało, iż sporne działki stanowią integralną część parku. Przypomnijmy, iż obrona domagała się, aby sąd zorganizował wizję lokalną i w towarzystwie obrońców i ich ekspertów odbył spacer wokół Starego Browaru, ale sąd oddalił ten wniosek jako bezzasadny. Następne rozprawy w październiku.

x

Zobasz także

Koszt przyłącza do kanalizy

Problem kosztów przyłączenia nieruchomości do sieci kanalizacyjnej. Kolejne pismo RPO do MI Właściciele nieruchomości nadal ...

Dodatek a „samowolka”

Legalność zamieszkiwania – bez wpływu na przyznanie dodatku węglowego. Wyrok WSA zgodny ze stanowiskiem Rzecznika ...

Koniec z fajerwerkami

Lewica chce dać gminom narzędzia do ograniczenia stosowania petard i fajerwerków. Taki projekt złożyła już ...

Nie płacił czynszu- więzienie

Nie jest tajemnicą, że dotychczas najemca mógł w zasadzie nie płacić, a i tak niewiele ...

Ogródki działkowe zagrożone

We wrześniu weszła w życie znowelizowana ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jak alarmuje Polski ...