Rynek nabrał wiatru w żagle

Sukces programu MdM, niskie stopy procentowe oraz atrakcyjna oferta cenowa deweloperów przypieczętowały to, co zapowiadał już I kwartał tego roku – największą sprzedaż od czasów przełamania kryzysu.

Rynek nabrał w żagle silnego i stałego wiatru. Od czterech kwartałów Polacy kupują tyle mieszkań, ile w okresie boomu z 2007 roku. Wpłynęły na to niskie stopy procentowe, atrakcyjne ceny oraz świadomość, że oferta rynku pierwotnego wkrótce zacznie się kurczyć, a ceny pójdą w górę. Rzeczywiście, w II kwartale w Poznaniu liczba mieszkań wprowadzonych przez deweloperów do sprzedaży była mniejsza niż lokali sprzedanych. W najbliższej przyszłości deweloperzy planują kolejne inwestycje: w porównaniu z zeszłym rokiem uzyskali o 15 proc. więcej pozwoleń na budowę i rozpoczęli o 24 proc. więcej inwestycji niż w 2013. Jednak pomimo systematycznie rosnącej puli ofert, ceny nowo budowanych mieszkań mogą być wyższe.
Wielkopolska uzyskała w programie MdM wysokie limity cenowe, dzięki czemu wiele mieszkań w Poznaniu i okolicach można kupić z rządową dopłatą. W naszej aglomeracji przy wsparciu Mieszkania dla Młodych zakupiono w samym tylko II kwartale 2014 roku aż 842 lokale. Z końcem lipca do grona banków udzielających kredytów w MdM dołączył kolejny podmiot – BZ WBK. O kredyt z dopłatą można więc starać się już w 12 bankach.
Przyczyn popularności rynku pierwotnego można upatrywać nie tylko w programie MdM, lecz także większej otwartości deweloperów na negocjacje cenowe; właściciele sprzedający mieszkania na rynku wtórnym są mniej skłonni do obniżania cen.
– Od początku roku widzimy zdecydowanie większe zainteresowanie mieszkaniami; w maju sprzedaliśmy niemal 40 mieszkań w Poznaniu i Warszawie, co jest jednym z lepszych wyników od kilku lat. Przedsprzedaż Osiedla Botaniczna zakończyła się w rekordowo krótkim czasie dwóch miesięcy. Z równie dużym zainteresowaniem spotyka się najnowsza inwestycja: Książęca, nowy etap Osiedla Księżnej Dąbrówki, gdzie domy stworzone zgodnie z założeniami programu MdM wpisują się w limit dopłat nawet w opcji wykończenia pod klucz – mówi Magda Deszczyńska, dyrektor sprzedaży w Nickel Development.

Drukuj