Zły stan techniczny balkonów i dachów, zdewastowane klatki schodowe, nieszczelne i niedrożne przewody kominowe, brak przeglądów i niekompletna dokumentacja techniczna to najczęściej powtarzające się nieprawidłowości w poznańskich kamienicach. Ujawnił je Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Inspektorzy sprawdzili także wszystkie place zabaw i gier w mieście. Pracownicy poznańskiego PINB przeprowadzili kompleksowe kontrole stanu technicznego i utrzymania najstarszych poznańskich kamienic oraz kontrole w siedzibach zarządców nieruchomości. Sprawdzano u nich dokumentacje budynków mieszkalnych wielorodzinnych i sposób realizacji robót remontowo-naprawczych. Kontroli poddano 49 obiektów, w tym 40 najstarszych kamienic oraz 9 innych budynków mieszkalnych i handlowych. Inspektorzy odwiedzili też siedziby czterech zarządców.
Co prawda spośród 40 skontrolowanych kamienic tylko w dwóch ich zarządcy nie posiadali książek obiektów, ale tylko w 16 budynkach były one prowadzone prawidłowo. W pozostałych brakowało wpisów potwierdzających przeprowadzenie obowiązkowych przeglądów technicznych kamienic – rocznych lub pięcioletnich. W 6 obiektach stwierdzono brak jakichkolwiek kontroli.
Tylko 3 ze skontrolowanych najstarszych poznańskich kamienic są w bardzo dobrym stanie technicznym, a do 10 następnych również nie można mieć większych zastrzeżeń. Stan 20 innych kamienic inspektorzy uznali za mniej lub bardziej nieodpowiedni. W starych kamienicach zły jest nie tylko stan elewacji. Mają one skorodowane, a często wymagające wymiany opierzenia, zniszczoną i nieszczelną stolarkę, uszkodzone pokrycia dachów i spadające dachówki. W złym stanie technicznym są balkony, zdewastowane klatki schodowe często w stopniu zagrażającym zdrowiu lokatorów. W części kamienic widoczne są ugięcia stropów między kondygnacyjami i konstrukcji dachów, nieszczelne i niedrożne przewody kominowe. Inspektorzy stwierdzali zagrzybienie wnętrz i zły stan instalacji elektrycznych.
Wynikiem kontroli jest zobowiązanie niesolidnych właścicieli lub zarządców do przeprowadzenia przeglądów stanu technicznego budynków i przedłożenia w inspektoracie protokółów. Na ich podstawie właściciele muszą też sporządzić plany robót remontowych. Po pewnym czasie inspektorzy sprawdzą ponownie wywiązanie się z tych obowiązków.
Wstępne oględziny przeprowadzone na placach gier i zabaw w Poznaniu były bardzo negatywne. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego postanowił więc objąć kontrolą wszystkie 594 tego typu obiekty istniejące w mieście. Tylko dla 210 ich zarządcy posiadali aktualne protokóły przeglądu stanu technicznego. Dla 380 obiektów przeglądy przeprowadzono dopiero po wezwaniu zarządców przez inspektorat do przedstawienia dokumentów. W kilkudziesięciu przypadkach kontrole stanu technicznego przeprowadzały zupełnie nie uprawnione do tego osoby, takie jak kucharka, nauczyciel, czy inspektor BHP. Stan 108 placów inspektorzy uznali za zły.
– Działania PINB uwidoczniły nie tylko usterki techniczne wielu obiektów, na których spędzają wolny czas najmłodsi, ale także w wielu przypadkach elementarny brak wiedzy i wyobraźni zarządców nieruchomości o ich obowiązkach oraz o skutkach ich zaniedbania – ocenia powiatowy inspektor Paweł Łukaszewski.