Prezydent Poznania ogłosił w czwartek rano (30 grudnia) alarm przeciwpowodziowy w związku z wysokim stanem Warty. Rzeka Warta w Poznaniu nadal szybko przybiera. W ciągu nocy jej poziom podniósł się o blisko metr. Powodem jest przesuwanie się w górę rzeki czoła pokrywy lodowej. Ewakuowano sześć osób z ogródków działkowych przy moście Lecha.
O godz. 6 rano w mieście Warta miała 531 cm. Sztab kryzysowy na bieżąco monitoruje sytuację. W Poznaniu na szczęście sytuacja zaczyna się stabilizować. Od godziny 9 rzeka już nie przybiera.
Stan alarmowy (450 cm) Warta w Poznaniu przekroczyła w środę. W tym dniu o godz. 17.30 wskaźnik na moście Rocha pokazał 451 centymetrów.
W ciągu doby lub dwóch woda w Poznaniu może się podnieść nawet o metr. Według hydrologów nie powinno to jednak spowodować zagrożenia. Do wiosennego rekordu brakują na Warcie ponad dwa metry. Rzeka jest monitorowana przez 24 godziny na dobę. Służby apelują by nie zbliżać się do brzegów i pod żadnym pozorem nie wchodzić na lód.