Prezydenci Warszawy i Sopotu Rafał Trzaskowski oraz Jacek Karnowski, zapowiedzieli w czwartek, że w najbliższym czasie, w ramach walki ze skutkami zmianami klimatu, samorządy te będą kontynuowały programy zadrzewienia kolejnych terenów na obszarze obu miast.
Rafał Trzaskowski wraz z Jackiem Karnowskim obiecali wyjść naprzeciw kryzysowi klimatycznemu. Warszawa i Sopot będą jeszcze bardziej zielone.
Prezydent stolicy powiedział, że prezydent Łodzi Hanna Zdanowska przygotowuje specjalny program, w którym panowie również wezmą udział.
Dodał, że kolejnym projektem, który będzie w Warszawie realizowany, będą zielone torowiska.
Trzaskowski i Karnowski zwołali w czwartek (4 lipca) wieczorem w Sopocie wspólną konferencję prasową przy jednym ze skwerów ulokowanych tuż przy Alei Niepodległości – bardzo uczęszczanej drodze stanowiącej główną szosę przelotową przez Sopot.
Rzeczniczka prasowa sopockiego magistratu Magdalena Czarzyńska-Jachim podkreśliła, że „Sopot jest najbardziej zielonym miastem w Polsce z ponad 60 procentami terenów zielonych”.
– W zaprzyjaźnionej Warszawie to też dużo, bo ponad 40 procent terenów zielonych – dodała.
Karnowski zaznaczył, że Aleja Niepodległości jeszcze do niedawna kojarzyła się tylko z olbrzymim ruchem przelotowym między Gdańskiem a Gdynią. Przypomniał, że miasto niedawno posadziło wzdłuż 3,5 kilometra tej drogi 400 drzew.
– Nieraz niestety kosztem miejsc parkingowych, nieraz niestety kosztem szerokości chodnika, ale jednak spowodowało to, że inaczej już jeździ się tą ulicą, inaczej się na nią patrzy – zauważył prezydent.
Jak dodał, w Sopocie w ostatnich latach posadzono też kilkaset drzew wzdłuż innych ulic, a ambicją miasta jest odtworzenie szpalerów drzew przy wszystkich ulicach w mieście. Wyjaśnił, że inwestorów prowadzących w Sopocie różne prace, miasto „przestrzega specjalnymi plakatami, że pierwszą rzeczą, którą muszę ogarnąć, gdy zaczynają inwestycję” są kwestie związane z rosnącymi na danym terenie drzewami. Podkreślił, że w 90 procentach samorząd nie zgadza się na ich wycinkę.
– Zastanawiamy się teraz czy nie skorzystać z pomysłu Wrocławia i nie przestać ścinać trawy, ale to jest następny pomysł, to musimy rozważyć z naszymi mieszkańcami – powiedział Karnowski.
Trzaskowski przyznał, że w tej chwili zmiana klimatu jest jednym z najważniejszych wyzwań, „które musi podjąć Polska, musi podjąć Europa, musi podjąć cały świat”.
Czytaj też: Warszawscy radni przyjęli klimatyczny stan wyjątkowy. Nie zabrakło starć
– Niestety rząd PiS-u w tej sprawie nie chce robić niczego, odwraca się plecami od tego problemu. W związku z tym, to właśnie włodarze miast muszą na siebie wziąć tę odpowiedzialność i robić wszystko, żeby ze zmianami klimatu walczyć i taką inicjatywę postanowiliśmy przedsięwziąć właśnie my – powiedział prezydent stolicy.