Jak najszybciej usunąć śmieci!

Rezygnację na czas przejściowy z pewnych wymagań od firm wywożących w Poznaniu śmieci proponuje Jakub Jędrzejewski, przewodniczący ZM GOAP, byle odpady zniknęły z osiedli. Od 1 stycznia wywozem odpadów z terenu Poznania i gmin zrzeszonych w Związku Międzygminnym Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej zajmują się dwa konsorcja wyłonione w przetargu: Remondis oraz FB Serwis wraz z należącymi do nich podwykonawcami. Do końca roku operatorzy mieli dostarczyć do klientów swoje nowe, oznakowane zgodnie z warunkami przetargu pojemniki. Choć na konferencji 29 grudnia 2014 r. dyrekcja ZM GOAP uspokajała, że z nowym rokiem nie powinno być problemu, rzeczywistość okazała się całkowicie odmienna. Interwencję podjął więc nowy zarząd związku z nowym przewodniczącym Jakubem Jędrzejewskim (wiceprezydentem Poznania) na czele.
Na zorganizowanym dziś briefingu dla prasy Jędrzejewski poinformował, że do miejskiego call center codziennie dzwoni 1000 klientów z reklamacjami dotyczącymi odbioru śmieci przez operatorów. Miejskie centrum telefoniczne 61 646 33 44 pracować będzie do godz. 18. Można też kontaktować się mailowo z ZM GOAP. Część mieszkańców decyduje się na kontakt z wykonawcami.
Zdaniem Jędrzejewskiego GOAP powinien zrezygnować z kilku warunków ustalonych w umowach przetargowych, byle firmy wykonawcze jak najszybciej wywiozły śmieci. Do końca stycznia należy zezwolić konsorcjom na odbiór odpadów w nieoznakowanych workach, zrezygnować ze sczytywania pojemników oraz ważenia. To zwiększy możliwości odbioru. Należy też zezwolić firmom na dowolne wybieranie trasy przewozu, aby po drodze mogły odebrać zalegające odpady.
Wiceprezydent Jędrzejewski zadeklarował, że w I kwartale wszystkie problemy z odbiorem śmieci zostaną rozwiązane. W ostatnich dwóch tygodniach wiele było wolnych dni, co spowodowało nagromadzenie się odpadów. Zarząd wydał polecenie do biura GOAP, aby w związku z tym wydłużyć czas pracy wysypiska oraz sortowni i kierować tam śmieciarki dopóki to możliwe.
– Jestem za tym, aby znaleźć porozumienie w ramach umów z konsorcjami tak, aby śmieci zniknęły. Należy to rozwiązać tak, aby było wygodnie dla mieszkańców, bo ich nie interesuje jak był rozpisany przetarg dla wykonawców – mówi Jakub Jędrzejewski spytany, czy związek nałoży kary finansowe.
Jakub Jędrzejewski poinformował również, iż nowy 2-osobowy zarząd związku na nieformalnym spotkaniu postanowił, aby do piątku nie podpisywać aneksu na temat zwiększenia kredytu dla ZM GOAP do 25 mln zł. 30 grudnia zgromadzenie związku zgodziło się na zwiększenie kredytu, ale zarząd ma jeszcze wątpliwości. Decyzja ma zapaść w piątek, a w przyszłym tygodniu odbędzie się zgromadzenie przedstawicieli wszystkich gmin należących do związku, które zajmie się kwestia przyjęcia budżetu na bieżący rok.
GOAP ma dużo zobowiązań finansowych i po 9 stycznia może utracić płynność, dlatego w piątek zapadnie decyzja na temat zwiększenia kredytu.
– Jeżeli dyrekcja nie będzie w stanie przygotować płynności związku, to będą wyciągane również konserwacje personalne – stwierdził przewodniczący Jędrzejewski.

Drukuj