Mieszkańcy Poznańskiego TBS protestują przeciwko podwyżce czynszów. Zgodnie z decyzją zarządu od maja płacić mają 12 zł za m kw. mieszkania. Niezadowoleni mieszkańcy wywiesili w oknach protestacyjne plakaty i założyli stowarzyszenie, które ma ich reprezentować podczas rozmów z zarządem TBS i władzami Poznania. Na protestacyjnym plakacie widnieje duży czarny wykrzyknik z niezadowoloną „buźką” w miejscu kropki. Plakaty zostały rozwieszone przede wszystkim w oknach mieszkań wychodzących na główne ulicę. Można je zobaczyć miedzy innymi w oknach osiedla u zbiegu ulic Słowiańskiej i Murawy.
– Chcemy w ten sposób zaprotestować przeciw podwyżce czynszów. Uważamy, że jest ona nieuzasadniona. Ponadto zarząd TBS źle gospodaruje naszymi pieniędzmi – mówi jedna z lokatorek Poznańskiego TBS.
– To miały być mieszkania dla średniozamożnych, a stają się mieszkaniami dla bogatych – dodaje jej sąsiadka.
Niezadowoleni mieszkańcy założyli stowarzyszenie, które wydaje ulotki i redaguje stronę internetową. Pod adresem www.tbslokatorzy.pl można przeczytać postulaty protestujących i wyliczenia, z których wynika, że mieszkańcy TBS są nie tylko najemcami, ale przede wszystkim głównymi inwestorami. Bowiem zamieszkiwane przez nich bloki zostały wybudowane przede wszystkim za ich pieniądze pochodzące z wkładu partycypacyjnego oraz kredytu, który sami spłacają. Dlatego domagają się również większego udziału w podejmowaniu decyzji.
Zarząd PTBS nie zgadza się z postulatami mieszkańców i tłumaczy, że nowa stawka czynszu pochodzi z kalkulacji dotyczących kosztów utrzymania osiedla.
– My nie czerpiemy żadnych dochodów z wynajmu mieszkań. Nie stać nas na mniejszą stawkę czynszu, bo ona wynika wyłącznie z kosztów jakie ponosimy. Możemy ją zmniejszyć jedynie obcinając fundusz remontowy, a to nie zadawala mieszkańców – tłumaczy prosząca o anonimowość pracownica działu prawnego PTBS.
W czerwcu tego roku ma dojść do połączenia wszystkich trzech działających w Poznaniu Towarzystw Budownictwa Społecznego: Poznańskiego TBS, TBS Wielkopolska oraz TBS Nasz Dom. To rozwiązanie ma dać oszczędności w administrowaniu spółkami. Niewykluczone, że wówczas nowe kalkulacje pozwolą na obniżenie lokatorskich czynszów bez cięcia kosztów remontów.