Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Poznań-Głuszyna mają już nową strażnicę.
Uroczyście otwarto ją w sobotę, wstęgę oficjalnie przecięli m.in. prezesi OSP oraz prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak wraz ze swoim zastępcą Mariuszem Wiśniewskim.
OSP Poznań-Głuszyna powstała w 1948 roku, a od dwóch lat działa w Krajowym Systemie Ratowniczo – Gaśniczym. Co za tym idzie, strażacy-ochotnicy gaszą pożary nie tylko na Głuszynie, ale i w całej południowej części Poznania.
Nowy budynek powstał w miejscu starej, wyburzonej już remizy. Jest dwukondygnacyjny: na parterze mieści się garaż na samochody ratowniczo-gaśnicze, szatnie, biuro i pomieszczenia gospodarcze. Pierwsze piętro przeznaczono na pomieszczenia biurowe – znajduje się tam m.in. sala konferencyjno-szkoleniowa, kuchnia i pokój do wypoczynku.
– Pomysł budowy narodził się już w roku 2012 i przez niektórych był uważany za utopijny – przypomniał druh Piotr Skarżyński, wiceprezes OSP Poznań-Głuszyna. We wrześniu 2016 oddano plac pod budowę, a w lutym 2017 wisiała już wiecha, trwały prace wykończeniowe i układanie instalacji. Koszt inwestycji w Głuszynie wynosi około 2 milionów złotych, pieniądze pochodzą z budżetu Poznania.
Podczas uroczystego otwarcia strażnicy wręczono medale zasłużonym druhom, a prezydent Poznania wręczył strażakom dzwon do nowego budynku.
To nie ostatnia inwestycja miasta, która ma pomóc strażakom. W zachodniej części Poznania na Woli (przy ul. 5 stycznia) trwają prace przygotowawczo-wyburzeniowe pod budowę siedzib dla OSP Ratownictwo wodne i OSP Grupa Ratownictwa Specjalistycznego. W kolejnych latach planowana jest też budowa nowej remizy dla OSP na Osiedlu Kwiatowym. Jej ukończenie ma zoptymalizować sieć jednostek ochrony przeciwpożarowej – co przekłada się na to, że wzywający strażaków poznaniacy będą mogli uzyskać potrzebną pomoc w czasie do 5-8 minut.