Poznaniacy wybrali historyczną fasadę dworca

Zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie fasady starego budynku dworca PKP w Poznaniu. Głosujący wybrali odtworzenie jej w historycznym kształcie sprzed II wojny. Gotowy jest już wstępny projekt modernizacji dworca wraz z układem komunikacyjnym. Dalszych rozmów i konsultacji wymaga wciąż wiele kwestii związanych przede wszystkim z funkcjonalnością dworca.
W pierwszym etapie miasto przeprowadziło konsultacje dotyczące wyglądu frontowej fasady budynku. Do wyboru były dwie koncepcje: nowoczesna, z przeszkloną fasadą i częściowo odrestaurowanymi fragmentami starego muru oraz historyczna, zakładająca rekonstrukcję przedwojennego, neorenesansowego portyku. Mieszkańcy wybrali powrót do historycznego wyglądu dworca.
– Fasada w formie, jaką miała przed II wojną światową, oprócz wartości historycznej ma też walor symboliczny – zaznaczyła Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejski konserwator zabytków. – Jest swego rodzaju nośnikiem informacji o przeznaczeniu i historycznej funkcji tego miejsca.
Dodatkowo wiele ciekawych postulatów i propozycji rozwiązań istotnych przede wszystkim dla pasażerów korzystających z kompleksu wniosła do dyskusji debata zorganizowana przez Głos Wielkopolski i Miasto w Centrum Kultury Zamek.
Głównym problemem jest obecnie fatalna komunikacja w obrębie kompleksu dworcowego. Kluczowe dla poprawy sytuacji jest – oprócz budowy kładki prowadzącej do peronów 4-6 – ponowne udostępnienie im starego budynku dworca.
– Zadaniem, jakie sobie postawiliśmy i naszym głównym założeniem, było przywrócenie funkcji pasażerskich w starym budynku dworca i rozwiązanie węzła gordyjskiego, jakim jest komunikacja w obrębie ZCK – mówił podczas debaty zastępca prezydenta Maciej Wudarski. – W pracy nad projektem koncentrowaliśmy się na 3 kwestiach: budowie kładki, wykorzystaniu ul. Dworcowej do obsługi komunikacyjnej kompleksu i architekturze budynku. O szczegółach na pewno będziemy jeszcze dyskutować.
Oprócz wyników konsultacji społecznych podczas debaty zaprezentowane zostały szczegóły projektu w zakresie funkcjonalności dworca, z uwzględnieniem kwestii komunikacyjnych.
– W całym układzie komunikacyjnym dworca brakowało miejsca, które powiązałoby wszystkie elementy rozproszonego układu dworcowego – mówił Michał Lah z Pracowni Architektonicznej PiG, która opracowała koncepcję przebudowy i rozbudowy budynku starego dworca. – Chcieliśmy, by łącznikiem było centrum obsługi pasażerów, z którego podróżni będą mogli szybko dotrzeć na każdy peron. To swoiste serce całego układu będzie się znajdowało na poziomie -1.
Zdaniem ekspertów architektury komunikacja w obrębie ZCK powinna się opierać na tunelu, tak jak przewiduje to projekt. Tunel – jako główny ciąg komunikacyjny – powinien jednak kończyć się nie tylko po stronie zachodniej, ale i wschodniej.
– Miasto się rozwija, planuje się zabudowę wolnych torów. To otwiera nam perspektywę wschodnią dla kompleksu dworcowego – przekonywał architekt Andrzej Kurzawki. – Wyjście z tunelu powinno się więc znajdować także od strony centrum handlowego, tym bardziej, że planowana kładka ma od wschodu wylot na parkingi PCC.
Podobnego zdania jest prof. Piotr Marciniak – specjalista od komunikacji – który dodatkowo zwracał uwagę na konieczność uzupełnienia o funkcje dworcowe poziomu 0, na który podróżni wchodzić będą od strony placu Dworcowego. Wstępna koncepcja zakłada, że będą tam jedynie biletomaty.
– Możemy wyodrębnić na poziomie 0 miejsce na kasy, ale ich ilość w całym kompleksie zależy od przewoźników – tłumaczył Jarosław Bator, członek zarządu PKP. – Nie wiemy jeszcze ile kas będą chcieli na dworcu utrzymywać przewoźnicy, coraz więcej osób korzysta z biletomatów, rośnie też sprzedaż biletów przez internet.
Postulat uwzględnienia na wszystkich poziomach budynku funkcji dworcowych, w tym kas biletowych, zgłaszali też mieszkańcy. Proponowali też zadaszenie peronów oraz ich remont. Przede wszystkim domagali się szerszych konsultacji, obejmujących oprócz wyglądu kwestie funkcjonalności dworca.
– To, że dyskusja jest na takim etapie, to efekt trwających wiele miesięcy rozmów i negocjacji. Jako miasto mamy ograniczone możliwości wpływania na inwestora – tłumaczył prezydent Jacek Jaśkowiak. – Będziemy uwzględniać fachowe postulaty, ale musimy też respektować budżety i szukać kompromisów. Oczywiście będziemy starali się udostępniać na naszych stronach poszczególne etapy projektu, tak by mieszkańcy mogli się wypowiedzieć.

Ĺšródło UMP

Drukuj