Płazy zamieszkują dwa stawki w pobliżu parku na osiedlu, dlatego deweloper nie postawi tam bloku. Zamiast niego w tym miejscu mają powstać tereny zieleni. O to, by teren pozostał dla zieleni mieszkańcy walczyli od czterech lat. W wakacje na osiedlu stanął krzyż – symbol walki o boisko, które mieszkańcy chcieli mieć w tym miejscu. Jeszcze w październiku panowało przekonanie, że sprawa jest już przesądzona i w miejscu boiska pojawi się kolejny blok, który planował wybudować właściciel terenu. Takim stanem rzeczy martwili się mieszkańcy.
Jednak pojawiła się nadzieja. Plan zagospodarowania przestrzennego zmieniły traszki. Płazy zamieszkują dwa stawki w parku przy Tysiąclecia.
Miejska Pracowania Urbanistyczna przedstawiła we wtorek mieszkańcom podczas konsultacji społecznych, gdzie zaprezentowano założenia opracowywanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, nowy pomysł na rozwiązanie ich sporu z deweloperem. W nowym planie na terenie strzeżonego parkingu miałoby powstać miejsce pod zabudowę handlowo-usługową. Natomiast na działce należącej do dewelopera zapisano tereny zieleni. Później miasto mogłoby się z deweloperem zamienić na grunty.
Na razie wiadomo, że deweloper nie postawi bloku tam, gdzie chciał. Prezydent cofnął pozwolenie na budowę.
– Zabudowę proponujemy przenieść w inne miejsce, mianowicie na ulicę Chartowo, tam w tej chwili znajduje się parking strzeżony – mówi Marta Szejnfeld z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Deweloper ma teraz dwa tygodnie na odwołanie. Miejska Pracownia Urbanistyczna przewiduje, że plan zagospodarowania powstanie najszybciej w połowie przyszłego roku.
Ĺšródło: epoznan.pl