Urzędnicy Poznania nie widzą powodu do wypłacenia odszkodowania Dariuszowi Wechcie z powodu niemożliwości wybudowania mieszkań na Ratajach. Firma Wechty chciała wybudować na Ratajach około 2000 mieszkań, na terenie kupionym przed kilkunastu laty po fabryce domów. Ale mieszkańcy Rataj nie życzyli sobie takiego sąsiedztwa, bo od paru dekad czekają na park w pobliżu ich miejsc zamieszkania. Radni wyszli naprzeciw ich oczekiwaniom i na początku roku uchwalili plan miejscowy umożliwiający zagospodarowanie terenu wyłącznie zielenią. Wobec tego deweloper wystąpił do miasta o wykup gruntu szacując jego wartość na 92 mln zł.
– Pismo z roszczeniem otrzymaliśmy w czerwcu. Po jego dokładnej analizie nasi prawnicy uznali, że jest bezzasadne – mówi Maciej Milewicz z biura prasowego Urzędu Miasta Poznania.
Teraz Dariusz Wechta może dochodzić odszkodowania na drodze sądowej. Jak deklaruje, nie zamierza z niego zrezygnować. Wraz ze swymi prawnikami rozważa w jaki sposób ubiegać się o odszkodowanie.