Jak zadeklarował Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej podczas wtorkowej wizyty w Pile, wojsko wraca do miasta nad Gwdą. W Pile resort obrony chce wybudować centrum logistyczne wojska, obsługujące północno-zachodnią część kraju. Inwestycja ruszy w przyszłym roku i będzie kosztowała 155 milionów złotych. Ma być gotowa w 2017 roku. Agencja Mienia Wojskowego dysponuje w Pile kilkunastoma nieruchomościami, które w ostatnich latach wystawiano na przetargi.
Minister zapowiada, że w magazynach będą pracować nie tylko wojskowi. Na zatrudnienie mogą liczyć mieszkańcy północnej Wielkopolski. Minister Siemoniak zapowiedział również, że miasto przejmie teren po byłym lotnisku wojskowym.
Dawne lotnisko wojskowe od 2008 roku było własnością powiatu pilskiego. Ale władze powiatu zrzekły się obiektu i zwróciły go do ministerstwa. O jego odzyskanie od dawna stara się natomiast samorząd miasta. To ponad 300 hektarów. Część z nich Piła chce przeznaczyć na inwestycje.