Ukraina

Budowa szpitala dziecięcego projektem pilotażowym

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego potraktuje budowę szpitala matki i dziecka w Poznaniu w partnerstwie publiczno-prywatnym jako projekt pilotażowy na cały kraj. I wesprze doradztwem. Samorząd województwa wielkopolskiego zamierza wybudować nowy szpital dziecięcy w Poznaniu w partnerstwie publiczno-prywatnym.
– Nie mamy innego wyjścia, bo nie możemy wziąć tak wysokiego kredytu. Pilnujemy zadłużenia budżetowego – wyjaśnia marszałek Marek Woźniak. Koszt budowy nowej lecznicy szacowany jest od 270 do 400 mln zł (w zależności od tego w jakim stopniu można będzie wykorzystać istniejącą infrastrukturę szpitala miejskiego przy Szwajcarskiej, obok którego będzie ona realizowana).
Projekt zyska kompleksowe wsparcie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Zewnętrzni doradcy będą świadczyć pomoc w zakresie ekonomiczno-finansowym, prawnym oraz technicznym w celu przygotowania inwestycji w formule ppp. Jej koszt szacowany jest na 1,5 mln zł.
– To projekt na najbliższe 50-lecie, kluczowy w opiece nad matką i dzieckiem w województwie – podkreśla marszałek Woźniak.
Prace nad przygotowaniem inwestycji prowadzi samorządowa spółka Szpitale Wielkopolski. Jak informuje Jakub Jędrzejewski, wiceprezes spółki, przeprowadziła ona dialog techniczny z potencjalnymi zainteresowanymi i złożyła wniosek o wsparcie ze strony MRR, który uzyskał wysoką ocenę. Ministerstwo już prowadzi proces wyłonienia doradców. Zajmą się oni kompleksowym przygotowaniem procedur wyboru partnera prywatnego realizującego budowę nowego szpitala. Wypracowana dokumentacja będzie wzorcową dla innych podmiotów publicznych zainteresowanych realizacją projektów ppp w ochronie zdrowia.
– Powzięliśmy wiedzę jakie są możliwe rozwiązania i wybraliśmy model infrastrukturalny, w którym partner prywatny przejmie projektowanie, budowę, finansowanie oraz zarządzanie techniczne – wyjaśnia Jakub Jędrzejewski.
– Usługi medyczne dla partnera prywatnego są w polskich warunkach bardzo ryzykowne. Dlatego powierzymy mu rolę zarządcy nieruchomości, któremu zarząd województwa będzie płacił za dostępność placówki, a usługi medyczne będzie prowadzić jednostka samorządowa – stwierdza Marek Woźniak. – Polski system finansowania usług zdrowotnych ma zbyt wiele niewiadomych. Gdyby była pewność, można by śmielej inwestować.
Wyłonienie partnera prywatnego natępować będzie kilkuetapowo. Rozpocznie się od dialogu konkurencyjnego z potencjalnymi zainteresowanymi, w czym Szpitale Wielkopolski współpracować będą z doradcami. Czas trwania procesu zależeć będzie od ilości zainteresowanych, którzy się zgłoszą. Jakub Jędrzejewski ocenia, że zajmie to około 2 lata do momentu podpisania umowy o finansowanie, które zorganizować musi partner prywatny.
Jemu też zależeć powinno na sprawnej realizacji inwestycji, bowiem pierwsza płatność ze strony województwa nastąpi, gdy szpital zacznie działać.
Władze województwa przewidują też możliwość rozłożenia inwestycji na etapy, bo nie wszystko jest najważniejsze na dziś. Najpilniejsza jest poprawa warunków dla pediatrii, bo w szpitalu przy Krysiewicza są one bardzo trudne. Położnictwo i ginekologia mogą – zdaniem marszałka Woźniaka – poczekać. Jakub Jędrzejewski stawia też priorytet dla szpitalnego oddziału ratunkowego, a dla niego potrzebne są sale operacyjne. Umowa ppp musi przewidzieć wszystkie scenariusze na okres 25-30 lat jej obowiązywania, toteż – według niego – nie jest wskazane poruszanie się zbyt małymi kroczkami. Teraz szpital ma zbyt wiele lokalizacji, a to gospodarze chcą wyeliminować.
Według wstępnego programu medycznego inwestycja obejmować będzie 14 oddziałów na około 420 łóżek, szpitalny oddział ratunkowy, 24 przychodnie, szkołę rodzenia, blok operacyjny, blok porodowy, diagnostykę i laboratoria.
Budowę szpitala matki i dziecka zarząd województwa wpisał do projektu nowego Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020 i będzie zabiegał o wpisanie go przez Komisję Europejską do nowego budżetu unijnego.
– Komisja Europejska nie jest przekonana do potrzeby finansowania inwestycji opieki zdrowotnej, ale liczę na elastyczność myślenia. Nie można bowiem porównywać sytuacji u nas czy na Litwie ze stanem infrastruktury medycznej we Francji, czy w Niemczech – mówi marszałek Marek Woźniak. – Taki szpital ma istotny związek z dzietnością, demografią, czyli tym o co walczy wyludniająca się Europa. Możemy się bronić, ale gwarancji nie mamy.
Marszałek Woźniak chciałby powalczyć nawet o¼ dofinansowania, czyli około 100 mln zł.

x

Zobasz także

Światełko do Nieba

Światełkiem do Nieba zakończył się wczorajszy 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po raz kolejny ...

KPO dla Polski

Polska otrzyma ponad 5 mld euro zaliczki z KPO w ramach REPowerEU. pozytywna ocena przez ...

Święto radości i wolności

Poznań to takie miasto, gdzie narodowcom nie udaje się zawłaszczyć ani tego, ani żadnego innego ...

Biedacy i bogacze

Ponownie ustalono 10 najzamożniejszych gmin w Wielkopolsce. Oto one: Suchy Las – dochód gminy w ...

Zapomniany poznaniak

Kasper Goski We wrześniu do Biura Rady Miasta wpłynęło sporo nazewniczych projektów uchwał. Wśród proponowanych ...