Ukraina

Hipoteki: kolejny kwartał spadku

W IV kwartale 2008 r. liczba udzielonych kredytów hipotecznych spadła o 12,5 proc. wobec IV kwartału 2007 r. i była niższa o 21,15 proc. w porównaniu do III kwartału ubiegłego roku – wynika z ankiet nadesłanych do Open Finance przez 12 największych banków działających na rynku kredytów hipotecznych. Można zatem mówić o kontynuacji pewnej tendencji, która zaczyna przyspieszać. Jeśli już w III kwartale mówiliśmy o spadku liczby udzielonych kredytów o 1,4 proc. r/r (a był on tak niewielki tylko ze względu na silny spadek rynku w wakacje 2007 r.), to teraz liczby robią znacznie większe wrażenie, choć nie określenie „dramat” czy „zamrożenie rynku kredytowego” byłoby nadużyciem.
Najprawdopodobniej duży wpływ na ostateczne wyniki za IV kwartał miała przyspieszona sprzedaż kredytów w październiku, kiedy klienci banków już wiedzieli, że kryteria udzielania kredytów hipotecznych zostaną radykalnie zaostrzone, a kredyty walutowe staną się trudniej dostępne. Wielu z nich wykorzystało ten czas, by przyspieszyć transakcje kredytowe. Ta obserwacja pokrywa się także ze stosunkowo wysoką liczbą transakcji na rynku nieruchomości, jaką przeprowadzili klienci Open Finance w październiku (notowaliśmy wzrost w porównaniu do września).
Jednak generalnie liczba udzielonych kredytów była w IV kwartale wyraźnie niższa. Naturalnie słabsze dane wynikają z gwałtownie zaostrzonych kryteriów udzielania kredytów hipotecznych, czasowego wstrzymania akcji kredytowej w niektórych bankach, utrudnień w dostępie do kredytów walutowych oraz niechęci klientów do ich zaciągania wobec pogarszających się perspektyw gospodarczych i rynku pracy. Jest to także zarazem potwierdzenie pewnego trendu. Przez ostatnich sześć kwartałów liczba udzielanych kredytów spadała w ujęciu rocznym, a tylko raz (w II kw. 2008 r.) wzrosła w porównaniu do poprzedniego kwartału.

IV kw.
2008/
III kw.
2008

III kw. 2008/ II kw. 2008

II kw. 2008/
I kw. 2008

I kw. 2008/ IV kw. 2007

IV kw. 2008/ IV kw. 2007

-21,15%

-4,54%

28,06%

-16,59
%

-12,55
%

Dynamika liczby udzielanych kredytów
Na podstawie danych nadesłanych przez: PKO BP, Bank Pekao, Bank BGŻ, Bank Millennium, Kredyt Bank, DomBank, BZ WBK, ING BSK, mBank, MultiBank, Santander Consumer Bank, Metrobank

W całym roku było wolniej

Po raz pierwszy (a wyniki przeprowadzanych ankiet prezentujemy od 2007 r.) zdecydowaliśmy się przedstawić zannualizowane obliczenia (wyniki sprzedaży za pełne 12 miesięcy). Celem jest wyeliminowanie pewnych cech sezonowych (np. w III kwartale sprzedaż kredytów jest zwykle słabsza niż w II kwartale, a następnie rośnie), lecz w obecnej sytuacji rynkowej wyniki zannualizowane będą z opóźnieniem wskazywać na tempo spowolnienia rynku kredytowego. Po wynikach III kwartału i załamaniu rynku kredytowego jesienią ocenialiśmy, że cały 2008 r. przyniesie liczbę kredytów niższą nawet o 20 proc. w porównaniu do rekordowego 2007 r. Tymczasem dane zannualizowane wskazują na spadek, ale o 9,2 proc.

I-IV kw.
2007

I-IV kw.
2008

zmiana

226 215

205 363

-20 852

-9,22%

Dynamika liczby udzielonych kredytów – dane zannualizowane
Na podstawie danych nadesłanych przez: PKO BP, Bank Millennium, Kredyt Bank, DomBank, BZ WBK, ING BSK, mBank, MultiBank, Santander Consumer Bank, Metrobank

Pożyczamy mniej

Warto też zwrócić uwagę na obniżającą się wartość udzielanych kredytów, która w samym tylko IV kwartale zanotowała spadek o 20,5 proc. wobec III kwartału. Porównując IV kwartał 2008 r. do IV kwartału 2007 r. również obserwujemy spadek, choć niewielki, bo jedynie o 0,5 proc.
Tendencję zniżkową przeciętnej wartości udzielanych kredytów hipotecznych z jednej strony należy wiązać z generalnie obniżającymi się cenami nieruchomości, na zakup których są one zaciągane. Wg danych Open Finance, pozyskanych z wniosków kredytowych składanych przez klientów, przeciętne ceny transakcyjne mieszkań w największych miastach Polski spadły średnio od kilku do kilkunastu procent w ostatnim roku.
Z drugiej strony, nie bez znaczenia jest też z pewnością bardziej restrykcyjne podejście banków w kwestii określania zdolności kredytowej osób ubiegających się o kredyt. Zważmy chociażby to, że obecnie nie znajdziemy banku, który byłby skłonny pożyczyć nam więcej niż warta jest nieruchomość, podczas gdy jeszcze rok temu było powszechną praktyką, że tzw. LTV przekraczało 100 proc.

IV kw.
2008

IV kw.
2007

zmiana
(r/r)

III kw.
2008

zmiana (kw/kw)

169
459 zł

170 393 zł

-0,55%

213 209 zł

-20,52%

Średnia wartość udzielonych kredytów
Na podstawie danych nadesłanych przez: PKO BP, Bank Millennium, Kredyt Bank, DomBank, BZ WBK, mBank, MultiBank, Santander Consumer Bank, Metrobank

Walutowych kredytów było mniej

Udział kredytów walutowych w sprzedaży kredytów ogółem był wyższy niż przed rokiem i zarazem niższy niż w III kwartale. Na taki stan rzeczy wpłynęło bardzo dobre postrzeganie kredytów walutowych przez Polaków w całym 2008 r., za sprawą umacniającego się do sierpnia złotego (stąd w III kwartale udział ten wynosił 66 proc.). W ostatnim kwartale roku udział ten obniżył się do niecałych 55 proc., ale nadal Polacy poszukiwali przede wszystkim niskich rat bagatelizując ryzyko kursowe wiążące się z zaciąganiem tego rodzaju kredytów. Najprawdopodobniej w większym stopniu na spadek ich udziału w liczbie kredytów ogółem wpłynęło zaostrzenie warunków ich udzielania (lub całkowite wykluczenie z oferty) niż preferencje klientów banków.

IV kw.
2008

IV kw.
2007

zmiana
(r/r)

udział w sprzedaży ogółem
w IV kw.
2008

udział w sprzedaży ogółem
w IV kw.
2007

23 172

20 601

12,48%

54,86%

45,25%

Udział kredytów walutowych w kredytach ogółem
Na podstawie danych nadesłanych przez: PKO BP, Bank BGŻ, Bank Millennium, Kredyt Bank, DomBank, BZ WBK, ING BSK, mBank, MultiBank, Metrobank

Wypływa „Rodzina na swoim”

W niewielkim stopniu rolę kredytów walutowych w zapewnieniu niskiej raty kredytu przejmują kredyty preferencyjne z programu „Rodzina na swoim”. Budżet państwa zapewnia preferowanym kredytobiorcom (małżeństwom i osobom samotnie wychowującym dzieci, nie posiadającym tytułu własności do innych nieruchomości) finansowanie ok. połowy odsetek od rat kredytów przez pierwszych osiem lat jego spłacania. Rola lidera tego segmentu rynku przypadła Bankowi Pekao SA, który zanotował wzrost liczby kredytów preferencyjnych z ok. 600 do ok. 1800 w IV kwartale ub. r. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. W III kwartale ich liczba wyniosła ponad 1200 sztuk, wobec 232 sztuk w III kwartale 2007 r.
Dzięki uprzejmości biura prasowego PKO Banku Polskiego wiemy również, że także w pierwszych miesiącach bieżącego roku popularność tego rodzaju kredytów rośnie – w styczniu i lutym ten bank udzielił ponad dwukrotnie więcej kredytów „RnS” niż w dwóch pierwszych miesiącach 2008 r. O dystrybucję kredytów preferencyjnych stara się coraz większa liczba banków i szacujemy, że ich udział w sprzedaży kredytów może sięgnąć 5 proc. w całym 2009 roku.

Komentarz i prognoza

Dane za cały 2008 r. jak również za ostatni kwartał były lepsze od naszych oczekiwań, choć generalnie wskazują na pogarszającą się kondycję rynku. Wbrew doniesieniom prasowym rynek kredytów hipotecznych nie zamarł całkowicie, a zaostrzone kryteria nie wyeliminowały z rynku tak wielu kredytobiorców jak sądzono. Łagodzący wpływ odniosły zapewne obniżki stóp procentowych, które przełożyły się na wzrost zdolności kredytowej.
Niemniej nie sądzimy, aby rynek kredytów hipotecznych (a tym samym nieruchomości) osiągnął dno w końcówce 2008 r. Szczególnego znaczenia nabiera sytuacja finansowa banków związana z kursem walut. Tracący na wartości złoty podnosi wartość należności od kredytobiorców zadłużonych i obniża tym samym współczynniki wypłacalności niektórych banków. Poza problemem z dostępem do kapitału jest to kolejny czynnik, który może wpłynąć na bardziej restrykcyjną postawę banków w przyznawaniu kredytów hipotecznych. To właśnie z tym problemem wiążemy zmniejszenie sieci dystrybucji kredytów czy zaporowe warunki ich przyznawania w niektórych bankach.
Osobnym czynnikiem pozostaje skłonność klientów do zaciągania kredytów hipotecznych w warunkach pogarszającej się sytuacji gospodarczej, w tym na rynku pracy.
Oczekujemy zatem, że liczba udzielonych kredytów w całym 2009 r. będzie nawet o 30-40 proc. niższa niż w 2008 r. i tym samym o ok. połowę mniejsza niż w rekordowym 2007 r., ale wyniki sprzedaży za I kwartał 2009 r. pozwolą zapewne na dokonanie precyzyjniejszych szacunków.
Sądzimy, że większą niż dotąd popularność zdobędą kredyty preferencyjne „Rodzina na swoim” kosztem kredytów walutowych, choć zmianę preferencji klientów banków może spowodować ewentualne wprowadzenie złotego do mechanizmu ERM2, co może przyczynić się do wzrostu popularności kredytów w euro.

x

Zobasz także

Raport Podatnika w e-US

Raport podatnika – nowa usługa w e-Urzędzie Skarbowym   Raport podatnika to nowa usługa w ...

Wakacje kredytowe inaczej

Będzie kłopot z wakacjami kredytowymi, bo problematyczne będzie prawidłowe wyliczenie dochodów, na podstawie których trzeba ...

TK: jaka stawka za garaż

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że opodatkowanie miejsca garażowego posiadającego księgę wieczystą w budynkach wielorodzinnych stawką wyższą ...

Uhonorowali 250 lat KEN

Wspólna emisja Narodowego Banku Polskiego i Banku Litwy upamiętniająca 250. rocznicę powołania Komisji Edukacji Narodowej. ...

Wsparcie BGK dla Nadolnika

Rekordowe wsparcie dla poznańskiego budownictwa z Funduszu Dopłat BGK Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych (ZKZL) w ...