Ukraina

Trzy oblicza rezerwacji

Niedawno zakończyła się kolejna edycja targów mieszkań. Niektórzy klienci przeglądający oferty deweloperów upatrzyli sobie określone lokale. Czy mogą je sobie zarezerwować do czasu podjęcia ostatecznej decyzji? Przy okazji targów prześledziliśmy jakie warunki rezerwacji proponują poszczególni deweloperzy. W praktyce deweloperów w odniesieniu do rezerwacji mieszkań czy domów obserwujemy dwie zasady. Jedni na krótki czas robią to bezpłatnie, inni za rezerwację pobierają opłaty. Można też spotkać połączenie obu zasad.

Kilka osób w kolejce

W Atanerze można sobie zarezerwować mieszkanie bez żadnych opłat na 7 dni. Jeśli rezerwacja dokonywana jest na druku bankowym, bo klient stara się o kredyt, termin ten wydłużany jest do 2 tygodni. Następni zainteresowani danym mieszkaniem wpisywani są w kolejce i czekają na decyzję poprzedników do końca ustalonego przez nich terminu. Firma nie stosuje umów rezerwacyjnych.
Bezpłatne rezerwacje na kilka dni stosuje też Agencja Inwestycyjna. Klient może w tym czasie obejrzeć interesujące go mieszkanie także w trakcie budowy. Bywa, że na jedno mieszkanie zapisuje się po kilka osób.
Podobne zasady stosuje też BRE.lokum.

Najpierw w ,,ołówku”, potem wpłata

– Rezerwację ,,w ołówku” na około tydzień robimy bezpłatnie – mówi przedstawicielka Agrobexu. Gdy klient już zdecyduje się na konkretne mieszkanie, zawierana jest umowa rezerwacyjna połączona z wpłatą 2 tys. zł na poczet mieszkania. Jeśli rozmyśli się, wplata przepada.
Partner Developer na Willę Leśną będącą w trakcie budowy podpisuje miesięczne umowy rezerwacji bez żadnej wpłaty. Inwestycja jeszcze nie jest w trakcie formalnej sprzedaży. Inaczej deweloper traktuje inwestycję Słoneczne Przedmieście – domy, które są dostępne w sprzedaży. Klient wykazujący zainteresowanie domem może go na 5 dni zarezerwować bezpłatnie bez umowy. Następnie jest podpisywana umowa przedsprzedaży z wpłatą 5 proc. ceny na okres ustalany z klientem indywidualnie (ostatnio było to 1,5 miesiąca). Terminy są precyzyjnie określone w umowie. Natomiast jeśli opóźnienie w załatwianiu kredytu jest spowodowane warunkami niezależnymi od klienta, firma jest elastyczna i można te terminy przedłużać, co następuje po indywidualnych ustaleniach z klientem.
W Family House można dokonać bezpłatnego wpisu rezerwacyjnego do 2 tygodni. Podpisanie umowy rezerwacyjnej wiąże się z wpłatą 5 tys. zł netto, która w razie rezygnacji przepada. Później klient podpisuje przedwstępną umowę kupna – do wyboru cywilną lub notarialną.
Firma Virke na tydzień rezerwuje mieszkanie tylko jednej osobie. A jeśli ktoś chce zarezerwować sobie mieszkanie na dłużej – od 1 do 3 miesięcy – musi zapłacić 5 tys. zł, które w przypadku rezygnacji nie podlegają zwrotowi.
– Takie zobowiązania podpisują osoby, które są zdecydowane, ale wyjeżdżają na pewien czas, albo mają lokaty, których nie chcą zrywać – mówi przedstawicielka firmy. – Nie zdarzyło się, aby ktoś zrezygnował i stracił pieniądze. A jeśli zdarzają się przypadki losowe, są rozpatrywane indywidualnie.
Z podobną praktyką spotykamy się w Przedsiębiorstwie Grzegorczyk. Tygodniowa rezerwacja jest bezpłatna. Natomiast podpisanie umowy deweloperskiej wiąże się z wpłatą rezerwacyjną od 5 do 20 tys. zł w zależności od lokalizacji i w wyniku indywidualnych ustaleń z klientem. Jeżeli klient nie otrzyma kredytu, deweloper zwraca mu wpłatę. Inne przypadki rozpatrywane są indywidualnie.
Kilkudniowe bezpłatne wpisy rezerwacyjne nawet dla kilku osób stosuje również UWI Inwestycje. Jednakże na nową inwestycję przy ul. Inflanckiej na Ratajach deweloper zamierza wprowadzić umowy rezerwacyjne. Sprzedaż tamtejszych mieszkań ma rozpocząć się jesienią, ale inwestycję już pokazano wiosną na targach mieszkaniowych i wzbudziła ona spore zainteresowanie. Inwestor planuje więc wprowadzić umowy rezerwacyjne na lokale połączone z wpłatą równowartości 2 m kw. lokum. Gdy rozpocznie się sprzedaż, klient będzie miał 10 dni na podjęcie ostatecznej decyzji od momentu zawiadomienia o możliwości podpisania umowy przedwstępnej. W tym czasie może zrezygnować i odzyskać wpłatę rezerwacyjną.

Za rezerwację trzeba zapłacić

Trzy tysiące zł zadatku trzeba zapłacić za rezerwację domu w firmie Dom-bud. Umowa rezerwacyjna zawierana jest na 2-3 tygodnie. Jest to okres na przygotowanie umowy przedwstępnej oraz środków na pierwszą wpłatę. Podpisanie umowy przedwstępnej wiąże się z wpłatą 10 proc. wartości domu, do której wlicza się wpłaconą zaliczkę.
– Zainteresowanie naszymi domami jest duże i nie chcemy blokować sprzedaży niezobowiązującymi rezerwacjami. Dlatego pobieramy za nie wpłaty – wyjaśnia przedstawiciel dewelopera.
Dwutygodniowa umowa rezerwacyjna w firmie Gant wiąże się z wpłatą 2 tys. zł. Jeśli chcemy mieć miesiąc na przygotowanie się do zakupu i zarezerwować sobie lokum, musimy zapłacić 5 tys. zł. Wycofanie się z transakcji oznacza stratę wpłaty.
Podpisanie deklaracji zgłoszeniowej na konkretne mieszkanie w Truście oznacza zarazem wpłatę 900 zł wadium. Deweloper przygotowuje umowę sprzedaży w ciągu 7 dni. Klient rezygnując z kupna traci wpłatę. Ale jeśli po jakimś czasie zdecyduje się na zakup innego lokum, wpłacone wcześniej pieniądze zostaną mu zaliczone.

x

Zobasz także

Światełko do Nieba

Światełkiem do Nieba zakończył się wczorajszy 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po raz kolejny ...

KPO dla Polski

Polska otrzyma ponad 5 mld euro zaliczki z KPO w ramach REPowerEU. pozytywna ocena przez ...

Święto radości i wolności

Poznań to takie miasto, gdzie narodowcom nie udaje się zawłaszczyć ani tego, ani żadnego innego ...

Biedacy i bogacze

Ponownie ustalono 10 najzamożniejszych gmin w Wielkopolsce. Oto one: Suchy Las – dochód gminy w ...

Zapomniany poznaniak

Kasper Goski We wrześniu do Biura Rady Miasta wpłynęło sporo nazewniczych projektów uchwał. Wśród proponowanych ...